Wikipedysta:Belfer00/brudnopis 2

brudnopis 2

Wiek przyzwolenia (ang. age of consent) - ustalony prawnie (najczęściej ustawowo, w obrębie prawa karnego), minimalny wiek, od którego osoba jest uznana za zdolną do wyrażenia ważnej prawnie zgody na czynności seksualne z inną osobą.[1][2][3] Wiek niższy niż wiek przyzwolenia zwany jest wiekiem ochronnym[4], lub wiekiem bezwzględnej ochrony[5]. Czynność seksualna z osobą w wieku ochronnym jest czynem zabronionym (wykorzystywaniem seksualnym), i osoba dopuszczająca się takiej czynności, lub doprowadzająca do niej, podlega odpowiedzialności karnej. Czynność seksualna może mieć formę obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej. Ustalenie wieku przyzwolenia służy ochronie tzw. wolności seksualnej, czyli swobody dyspozycji płciowej (tj. swobody od wszelkichform przymuszenia seksualnego).[4] Przyjęto tu domniemanie, iż osoba małoletnia poniżej tego wieku, "nie jest w stanie podjąć ważnej prawnie decyzji w przedmiocie przyzwolenia na podjęcie z nią określonych czynności seksualnych, nie rozpoznaje bowiem należycie wszelkich jej realiów i implikacji. Każdy, kto podejmuje te czynności z taką osobą, narusza tym samym jej wolność seksualną nie dlatego, że narusza jej wolę w tym względzie (małoletni może bowiem na czynności takie zezwalać, a nawet je inspirować), lecz dlatego, że ofiara takiego czynu nie jest w stanie wyrazić prawnie relewantnej decyzji."[4]

Kalendarz Majów - kalendarz używany w obrębie cywilizacji Majów w tzw. okresie klasycznym, tj. między III a IX w. n. e.[1][2], a w okresie poklasycznym[1], aż do najazdu Hiszpanów, z pewnymi zmianami, przez Majów i ludy Nahua (Nahaua), od IX w. n.e. Tolteków, a od XIV w. n. e. Azteków[2].

Opierał się o sprzężenie dwóch cykli:

  • rytualnego, liczącego 260 dni (tzolkin), będącego z kolei wynikiem sprzężenia cyklu 20-dniowego i cyklu 13-dniowego,
  • słonecznego (a raczej w przybliżeniu słonecznego, jako że nie skoordynowanego dokładnie z porami roku), liczącego 365 dni (haab), podzielonego na 18 okresów ("miesięcy") po 20 dni i 1 okres ("miesiąc") 5-dniowy.

Drugim sposobem rachuby czasu, w obrębie tego kalendarza, była tzw. "Długa Rachuba* (ang. Long Count), polegająca na podaniu liczby dni (wyrażonej w pewnych jednostkach-okresach czasu), jakie upłynęły od pewnej daty początkowej. Jednostką odpowiadającą w przybliżeniu rokowi był w tej rachubie tun, liczący 360 dni[1][2].

Ogólny opis

Wiedzę o kalendarzu Majów czerpiemy z częściowo odczytanych hieroglificznych inskrypcji zachowanych na zabytkach kultury materialnej ich cywilizacji (np. stelach i płaskorzeźbach; badanie ich rozpoczął pod koniec lat osiemdziesiątych XIX wieku Alfred Maudslay) oraz z nielicznych zachowanych dokumentów (tzw. kodeksów).

Pierwsze inskrypcje zawierające dane kalendarzowe zapisane przy użyciu Długiej Rachuby pochodzą z okolic końca III wieku – tzw. Stela 29 w Tikál (z datą 292 r.)[1][3]. Najmłodsze znane przykłady stel kalendarzowych to stela z Toniná, w meksykańskim stanie Chiapas (z datą 909 r.)[1] i stela z Itzimte na terenie meksykańskiego stanu Campeche (z datą 15 stycznia 910 r.)[4].

Podstawowym dokumentem, będącym źródłem informacji o kalendarzu Majów jest tzw. Kodeks drezdeński (Codex Dresdensis), jeden z trzech ocalałych przed zniszczeniem przez hiszpańskich, chrześcijańskich najeźdźców dokumentów, zawierający daty zaćmień Słońca i Księżyca[2]. Majowie obserwowali i notowali także pozorne ruchy na nieboskłonie tych ciał niebieskich oraz planet (w tym Wenus), które miały dla nich szczególne znaczenie sakralne.

Data początkowa Długiej Rachuby sugeruje, że astronomia Majów istniała już ponad 3000 lat p. n. e., a być może nawet w dziewiątym tysiącleciu p. n. e.[2], jednak nie zachowały się żadne instrumenty astronomiczne ani zapisy z tamtych czasów.

Cykl 260-dniowy zwany tzolkin ("rok" rytualny, sakralny) był swoisty dla ludów Mezoameryki, i nie występował w kalendarzach innych regionów. Został prawdopodobnie wynaleziony na początku pierwszego tysiąclecia p. n. e. przez Zapoteków[5] lub Olmeków[1]. Był wynikiem sprzężenia cyklu 20-dniowego (sekwencji 20 dni oznaczonych nazwami)[6] i cyklu 13-dniowego (sekwencji 13 dni oznaczonych liczbami od 1 do 13). Oba cykle biegły niezależnie, bez przerwy, jak tydzień w kalendarzach mezopotamskich, hebrajskim, chrześcijańskich, islamskim. Określona kombinacja danej nazwy i danej liczby powtarzała się właśnie co 260 dni.

Cykl 365-dniowy zwany haab (rok "słoneczny", rolniczy) był podobny jak w kalendarzu staroegipskim[5]. Obejmował 18 "miesięcy" 20-dniowych (dni oznaczone liczbami od 0 do 19) i dodatkowy okres 5 dni dla częściowego uzgodnienia z porami roku[7]. Były to tzw. xma kaba kin, czyli dni bez nazwy, uważane za pechowe[2]. Nie zawierano wówczas żadnych transakcji handlowych, nie odbywano sądów, nie robiono nawet porządków. Majowie (podobnie jak starożytni Egipcjanie) nie stosowali systemu lat przestępnych, ani jakiejkolwiek innej korekty długości roku słonecznego - ich cykl kalendarzowy liczył niezmiennie 365 dni (podczas gdy rzeczywisty czas obiegu Ziemi wokół Słońca wynosi 365,24219 dni)[8]. Powodowało to cofanie się daty początku roku względem pór roku o jeden dzień na cztery lata, i w efekcie przejście tej daty przez wszystkie pory roku w ciągu 1460 lat[2] (rok ruchomy[1]).

Określona kombinacja nazwy i numeru dnia tzolkina oraz nazwy "miesiąca" i numeru dnia w "miesiącu" haaba występowała co 18 980 dni (52 haaby po 365 dni, 73 tzolkiny po 260 dni)[2], co stanowiło szczególnie ważny okres dla Majów, zwany Kręgiem Kalendarza. Według relacji hiszpańskich najeźdźców, początek nowego Kręgu był uroczyście świętowany przez wszystkie posługujące się tym kalendarzem ludy Mezoameryki[5].

Majowie zapisywali ważne daty, np. zaćmienia Słońca, poprzez zapisanie liczby dni jaka upłynęła od pewnej daty początkowej (Długa Rachuba). Daty zapisywano za pomocą hieroglifów wskazujących jednostki czasu (złożone z określonej liczby dni) oraz kresek i kropek oznaczających cyfry (w systemie dwudziestkowym), podając liczbę tych jednostek. Za początek rachuby przyjmuje się obecnie 3114 rok p.n.e., data ta była w swej funkcji podobna do daty narodzin Chrystusa w kalendarzach chrześcijańskich.

Majowie pilnie obserwowali zjawisko upływu czasu. Wznosili stele lub budowle, dla odnotowania upływu dłuższych jego okresów (jednostek), zaopatrując każdą z nich w datę powstania. Niekiedy, z takiej okazji, obudowywali którąś z istniejących piramid murami nowej. Czynili tak setki lat, przez cały okres klasyczny.

Kalendarz zbliżony do używanego przez Majów, był wykorzystywany niemal przez wszystkie cywilizacje Mezoameryki. Również Aztekowie ze środkowego Meksyku, których okres potęgi przypadał dopiero na przełom XV i XVI w. (a także inne ludy mówiące językiem Nahua), stosowali liczący 260 dni kalendarz rytualny zwany tonalpohualli oraz liczący 365 dni kalendarz słoneczny zwany xiuhpohualli (zobacz Kalendarz aztecki). Natomiast Majowie byli jedyną cywilizacją mezoamerykańską, stosującą tzw. długą rachubę.

Tzolkin

W kalendarzu rytualnym tzolkin rok kalendarzowy liczył 260 dni, które oznaczane były kombinacją liczb od 1 do 13 (numerów dni sekwencji 13-dniowej) oraz nazw 20 dni sekwencji 20-dniowej (kolejno: imix, ik, akbal, kan, chicchan, cimi, manik, lamat, muluc, oc, chuen, eb, ben, ix, men, cib, caban, eznab, cauac i ahau)[1][2]. Oznaczenie dnia wyglądało zatem następująco: 1 imix, 2 ik, 3 akbal, 4 kan, 5 chicchan, itd. aż do 13 ben. Wtedy zaczynał się drugi cykl 13-dniowy i liczenie zaczynano od 1 (nie przerywając cyklu 20-dniowego), więc następne były 1 ix, 2 men, 3 cib, 4 caban, 5 eznab, 6 cauac oraz 7 ahau. Wówczas rozpoczynano drugi okres dwudziestodniowy, nie przerywając jednak cyklu 13-dniowego, a więc następny był 8 imix. Nie było więc sytuacji, aby w ciągu roku powtórzyło się to samo oznaczenie dnia. Pierwszym dniem roku tzolkin był 1 imix, zaś ostatnim 13 ahau[1].

Kalendarz Tzolkin: nazwy dni i odpowiadające im znaki hieroglificzne pisma Majów
Lp.
Nazwa
dnia
HieroglifNazwa w języku
yucatec używanym w XVI w.
Nazwa w zrekonstruowanym
klasycznym języku Majów
Lp.
Nazwa
dnia
HieroglifNazwa w języku
yucatec używanym w XVI w.
Nazwa w zrekonstruowanym
klasycznym języku Majów
01Imix' ImixImix (?) / Ha' (?)11Chuwen Chuen(nieznana)
02Ik' IkIk'12Eb' Eb(nieznana)
03Ak'b'al AkbalAk'b'al (?)13B'en Ben(nieznana)
04K'an KanK'an (?)14Ix IxHix (?)
05Chikchan Chicchan(nieznana)15Men Men(nieznana)
06Kimi CimiCham (?)16Kib' Cib(nieznana)
07Manik' ManikManich' (?)17Kab'an CabanChab' (?)
08Lamat LamatEk' (?)18Etz'nab' Etznab(nieznana)
09Muluk Muluc(nieznana)19Kawak Cauac(nieznana)
10Ok Oc(nieznana)20Ajaw AhauAjaw

Haab

W kalendarzu słonecznym haab rok kalendarzowy liczył 365 dni: 18 "miesięcy" po 20 dni (nie związanych więc długością z cyklem Księżyca), z dodatkowym "miesiącem" liczącym 5 dni - który był uważany za czas pechowy. Kolejne miesiące haab to: pop, uo, zip, zotz, tzec, xul, yaxkin, mol, chen, yax, zac, ceh, mac, kankin, muan, pax, kayab, cumhu i dodatkowy uayeb[1][2]. Datę dzienną haaba tworzyło się podając numer dnia w "miesiącu", a następnie nazwę "miesiąca", z tym że numerację rozpoczynano od 0; np. 0 pop, 1 pop, 2 pop, 3 pop, 4 pop, 5 pop, itd. Dni "miesiąca" dodatkowego numerowano od 0 do 4. Pierwszym dniem roku haab był 0 pop, zaś ostatnim 4 uayeb[1]. Ponieważ haab był o 1/4 dnia krótszy od roku zwrotnikowego co 52 lata haab (73 lata tzolkin) dodawano 13 dni[potrzebny przypis].

Podawanie dat

Pełna data dzienna składała się z daty wg tzolkina i daty wg haaba (w takiej właśnie kolejności), tj. np.: 1 akbal 0 pop; 2 kan 1 pop; 3 chicchan 2 pop; 4 cimi 3 pop; itd. Takie samo oznaczenie dnia pojawiało się co 18980 dni, czyli co 52 lata haab (73 lata tzolkin)[1]. Wewnątrz tego cyklu kolejne haaby zaczynały się od dni tzolkina: akbal, lamat, ben, eznab (z numerami od 1 do 13) tj. np.: 1 akbal 0 pop; 2 lamat 0 pop; 3 ben 0 pop; 4 eznab 0 pop; 5 akbal 0 pop; 6 lamat 0 pop; itd. aż do 13 akbal 0 pop; po którym występował 1 lamat 0 pop; itd.[2][9], a kończyły odpowiednio na: manik, eb, caban, ik (także, oczywiście, z numerami od 1 do 13). Daty te służyły do oznaczenia konkretnego roku w obrębie cyklu[10].

Długa Rachuba

Oprócz systemu kalendarzy tzolkin-haab Majowie stosowali tzw. Długą Rachubę, w którym dany dzień oznaczano liczbą dni, jaka upłynęła od pewnej daty zerowej, zapisaną w pozycyjnym (każdej pozycji odpowiadała jednostka czasu wyższego rzędu) systemie dwudziestkowym (z jednym wyjątkiem, koniecznym ze względu na realną długość roku)[1].

W języku Majów kin to dzień, 20 kin to uinal, osiemnaście uinal to tun[11], 20 tun to katun, 20 katun to baktun. (Rzadko były używane też większe jednostki : pictun, calabtun, kinchiltun i alautun.)

Jednostki Długiej Rachuby
DniJednostki Długiej RachubyDługa RachubaLata słoneczneTun
1= 1 Kin   
20= 20 Kin= 1 Uinal  
360= 18 Uinal= 1 Tun~ 11
7 200= 20 Tun= 1 Katun~ 2020
144 000= 20 Katun= 1 Baktun~ 395400

Określanie dat Długiej Rachuby

Data według Długiej Rachuby to liczba dni w jednostkach Długiej Rachuby zapisana w pozycyjnym systemie dwudziestkowym.

Przykładowa data 9.12.2.0.16 według Długiej Rachuby (W cyklu 52 haabów: 5 cib 14 yaxkin) oznacza 9 baktunów, 12 katunów, 2 tuny, 0 uniali i 16 kin czyli:

9× 144000= 1296000
12× 7200= 86400
2× 360= 720
0× 20= 0
16× 1= 16
 Razem dni= 1383136

Oznacza to, że 1 383 136 dni minęło od daty początkowej.

Data początkowa Długiej Rachuby, problem korelacji

Datą początkową (zerową) Długiej Rachuby jest według zapisów data: 13.0.0.0.0. 4. ahau 8. cumhu. Jednak ze względu na trudności w przypisaniu datom kalendarza Majów ich odpowiedników w kalendarzach "europejskich" (tzw. problem korelacji), nie jest pewne, jakiej dacie tych kalendarzy ona odpowiada. Proponowane były m.in. 10 lutego 3641 p.n.e., 11 lutego 3374 p.n.e. (korelacja Makemson, 1946), 15 października 3374 p.n.e. (korelacja Spindena, 1930), 10 sierpnia 3214 p.n.e., 11 sierpnia 3114 p.n.e (korelacja Goodmana, 1905), 12 sierpnia 3114 p.n.e (korelacja Martineza, 1926) i 13 sierpnia 3114 p.n.e (korelacja Thompsona, 1927)[12][13][14][2].

Obecnie najpowszechniej przyjmowaną przez majologów jest korelacja Goodmana-Martineza-Thompsona (GMT, 1935)[1], według której data zerowa to 11 sierpnia (według ekstrapolowanego wstecz kalendarza gregoriańskiego), czyli 6 września (według ekstrapolowanego wstecz kalendarza juliańskiego) 3114 p.n.e (-3113, według przyjętej w 1740 astronomicznej notacji Cassiniego).

Problem 13 baktunów

W dacie początkowej jako liczba baktunów podana jest liczba 13. Jednak wszystkie późniejsze daty mają niższą liczbę baktunów, taką jakby po dacie początkowej liczono baktuny od zera, wbrew zasadzie pozycyjnej dwudziestokrotności, nakazującej zliczanie baktunów do dwudziestki, stanowiącej jednostkę wyższego rzędu. Sugeruje to, że 13 baktunów stanowi pewną całość, cykl, i że data zerowa jest faktycznie datą zakończenia poprzedniego i rozpoczęcia obecnego cyklu, zwłaszcza że w ruinach świątyni w Palenqué znaleziono zapisy dat z 12 baktunu[2][15]. Jeśli byłoby to prawdą, poprzedni cykl rozpoczął się w 8239 p.n.e (1872000 dni ~ 5125 lat wcześniej), a bieżący skończy się 1872000 dni (~ 5125 lat) po dacie początkowej, 21 grudnia 2012.

Dzień 21 grudnia 2012 roku - koniec świata?

Równonoc wiosenna (21 marca 2009). Na schodach piramidy widać obraz węża z pióropuszem - Quetzalcoatl-węża, który wydawać by się mogło schodzi z piramidy na Ziemię. Na górze piramidy widoczna Świątynia Kukulcana
Piramida Kukulkana w Chichen Itza podczas równonocy wiosennej. Schodzący wąż symbolizuje powrót boga Kukulcana

.

Data 21 grudnia 2012 roku n.e. według Długiej Rachuby to 13.0.0.0.0. 4 ahau 3 kankin Wielu wyznawców teorii spiskowych uważa tę datę za koniec świata. Czy dzień ten wyznaczy "El Fin De Los Tiempos" czyli Koniec Długiego Cyklu - dzień, w którym ludzkość doświadczy nowego początku? Czy w dniu tym, jak wierzyli Majowie i inne cywilizacje Mezoamerykańskie, dojdzie do powrotu Kukulcana (Quetzalcoatla)? Majowie uważali, że obecnie istnieje czwarty świat. Poprzednie trzy skończyły się kataklizmami i czwarty też to czeka według ich wierzeń, po nim nastąpi piąty i ostatni. Trzeci świat skończył się według Długiej Rachuby właśnie po okresie zapisanym jako 13.0.0.0.0, ale nie oznacza to również końca czwartego po takim samym okresie. Na monumencie z Coba podana jest data 13.13.13.13.13.13.13.0.0.0.0., co oznacza, że datę 13.0.0.0.0 zapisano skrótem zamiast 0.0.0.0.0.0.13.0.0.0.0. Na płycie z Palenqué podana jest np. data 1.0.0.0.0.0 ( czyli 0.0.0.0.0.1.0.0.0.0.0 ), która wskazuje na 21 grudnia 2012. Badacze kultury i astronomii Majów są jednak zgodni, że rok 2012 nie pełnił szczególnej funkcji dla przedstawicieli tego ludu, zaś układ gwiazd i Słońca dnia 21 grudnia tego roku nie jest szczególnie rzadki i powtarzał się trzykrotnie w ciągu ostatnich 200 lat; co więcej przesilenie zimowe, przypadające na ten dzień, nie pełniło żadnej istotnej roli w religii i kulturze Majów. Żadna z zachowanych inskrypcji Majów nie wskazuje też na 21 grudnia 2012 roku jako na "koniec świata"[16].

Przypisy

Linki zewnętrzne

Tłumaczenie Pedophilia

Wikipedysta:Belfer00/brudnopis 2/tłumaczenie

Informacja (łac. informatio – przedstawienie, wizerunek; informare – kształtować, przedstawiać) - termin interdyscyplinarny, definiowany różnie w różnych dziedzinach nauki; najogólniej - właściwość pewnych obiektów[1], relacja między elementami zbiorów pewnych obiektów, której istotą jest zmniejszanie niepewności (nieokreśloności)[2].

Można wyróżnić dwa podstawowe punkty widzenia informacji[3]:

1. obiektywny - informacja oznacza pewną właściwość fizyczną lub strukturalną obiektów (układów, systemów), przy czym jest kwestią dyskusyjną[4] czy wszelkich obiektów, czy jedynie systemów samoregulujących się (w tym organizmów żywych),
2. subiektywny - informacja istnieje jedynie względem pewnego podmiotu, najczęściej rozumianego jako umysł, gdyż jedynie umysł jest w stanie nadać elementom rzeczywistości znaczenie (sens) i wykorzystać je do własnych celów.

Wyróżnia się trzy, powiązane ze sobą, koncepcje (teorie) informacji[1][2], związane z jej aspektami semiotycznymi[5]:

1. statystyczno - syntaktyczną z probabilistycznym i składniowym,
2. semantyczną ze znaczeniowym,
3. pragmatyczną z wartościowym (cennościowym) - w odniesieniu do problemu podejmowania decyzji przez jej odbiorcę związanych z jego celem.

W cybernetyce i teorii informacji najbardziej ogólnie: każde rozpoznanie stanu układu, odróżnialnego od innego stanu tego układu (stanu wyróżnionego)[6]; wyróżnienie pewnego stanu wyróżnionego (odróżnialnego) z repertuaru (zbioru stanów wyróżnionych)[7]. "...w pojęciu informacji istotne jest nie samo zaistniałe zjawisko, lecz jego stosunek do zbioru zdarzeń, które mogły były zaistnieć"[8].

Można odróżnić[9]:

1. informację swobodną, kiedy możliwosci (stany, zdarzenia) uważamy za abstrakcyjne i nie przypisujemy im żadnego znaczenia fizycznego,
2. informację związaną, kiedy możliwosci (stany, zdarzenia) mogą być interpretowane jako mikrostany (lub zbiory mikrostanów[10]) pewnego układu fizycznego.

Informacja zawarta w stanach układu kwantowego to informacja kwantowa.

Bardziej szczegółowo można rozpatrywać informację:

1. w odniesieniu do procesu komunikowania się (systemu przekazywania informacji, toru sterowniczego),
2. w odniesieniu do budowy układu.

Informacja w odniesieniu do procesu komunikowania się

Informacja jest to wyróżnienie przez pewien układ informacyjny (odbiorcę), ze swojego repertuaru, pewnego stanu wyróżnionego (przez odróżnienie go od innego stanu wyróżnionego), odbijające wyróżnienie stanu wyróżnionego układu informacyjnego będącego nadawcą[6] (Definicja 1).

O informacji mozna tu mówić jedynie w odniesieniu do układu, który jest zdolny ją odebrać (odbić wyróżnienie stanu wyróżnionego nadawcy), i tylko w takim zakresie, w jakim jest zdolny. Różne układy informacyjne mogą odbijać (rozpoznawać) różne stany wyróżnione z różnych repertuarów.

W tym znaczeniu informacja ma charakter relatywny i jest nazywana informacją względną.

Informacja przekazywana w postaci komunikatu nie jest wewnętrzną własnością tego komunikatu, lecz zależy od zbioru (repertuaru), z którego ten komunikat pochodzi[11]. Można mówić o różnorodności takiego zbioru[12], której miarą jest entropia informacyjna[13]. Przekazanie komunikatu, czyli wyróżnienie z repertuaru pewnego stanu wyróżnionego lub zbioru stanów wyróżnionych stanowi ograniczenie różnorodności - relację między zbiorem-repertuarem, a zbiorem stanów wyróżnionych przez komunikat[14] (informację).

"...informacja (...) jest różnorodnością, jaką jeden obiekt zawiera o innym obiekcie, jest wzajemną i względną różnorodnością. (...) informację można określić jako odbitą różnorodność, jako różnorodność, którą obiekt odbijający zawiera o obiekcie odbijanym..."[15].

Według Mariana Mazura:

Informacja jest to transformacja poprzeczna komunikatów w torze sterowniczym tj. zmiana pewnego stanu wyróżnionego w pewnym punkcie toru sterowniczego (systemu przekazywania informacji) na inny stan wyróżniony w tym samym punkcie; przyporządkowanie sobie tych stanów (relacja między nimi)[16][17][18] (Definicja 2).

Przykład 1.: Na początku toru sterowniczego mogą zachodzić stany wyłącznika: wyłączony, włączony; w miejscu pośrednim toru stany napięcia: zerowe, niezerowe; na końcu toru stany żarówki: nieświecąca, świecąca. Informacjami są transformacje: wyłącznik wyłączony - wyłącznik włączony, napięcie zerowe - napięcie niezerowe, żarówka nieświecąca - żarówka świecąca. Natomiast transformacje: wyłącznik wyłączony - napięcie zerowe - żarówka nieświecąca i wyłącznik włączony - napięcie niezerowe - żarówka świecąca są transformacjami wzdłużnymi komunikatów w torze sterowniczym tj. zmianami stanów wyróżnionych w pewnym punkcie toru (systemu przekazywania informacji) na stany wyróżnione w innym punkcie toru (przyporządkowaniami sobie tych stanów, relacjami między nimi) i nazywane są kodami.

Przykład 2.: Informacja o odległości "w terenie" to relacja między długością danego odcinka, a długością odcinka wzorcowego (jednostki miary) np. 3 km : 1 km = 3. Informacja ta może być zakodowana na mapie, jako relacja między długością odcinka na mapie, a długością odcinka wzorcowego mapy np. 3 cm : 1 cm = 3. Kodem jest tu relacja między długością odcinka wzorcowego mapy, a długością odcinka wzorcowego "w terenie" - skala (podziałka) mapy np. 1 cm : 1 km = 1:100000.

Wyróżnienie przez układ (nadawcę lub odbiorcę) pewnego swojego stanu wyróżnionego (odróżnienie go od innego stanu wyróżnionego), o którym mowa w definicji pierwszej, skutkuje właśnie ustanowieniem relacji między tymi stanami, o której mowa w definicji drugiej.

Ujmowana ilościowo informacja (ilość informacji) o stanach wyróżnionych (możliwościach, zdarzeniach, wartościach zmiennej losowej, przewidywanych wynikach doświadczenia, strukturze układu modelowanego, treści komunikatu nadanego) β zawarta w stanach wyróżnionych (możliwościach, zdarzeniach, wartościach zmiennej losowej, otrzymanych wynikach doświadczenia, strukturze modelu, treści komunikatu odebranego) α, to usunięta przez α część nieokreśloności (entropii informacyjnej) β[19].

To, ile informacji zawierają komunikaty, zależy od stanu niewiedzy odbiorcy, co do nadawcy. Im większą zmianę w nieokreśloności (niewiedzy) odbiorcy, co do nadawcy, wywołuje komunikat odebrany, tym dostarcza (zawiera) więcej informacji[5].

Informacja w odniesieniu do budowy układu

Informacja jest to stopień uporządkowania (lub zorganizowania) układu[6] (Definicja 3).

W tym znaczeniu informacja dotyczy struktury układu i jest nazywana informacją strukturalną.

Według Mariana Mazura:

Informacja to struktura (układ relacji wiążących elementy układu)[20] (Definicja 4).

Ujmowana ilościowo taka informacja to różnica między entropią (odpowiednio termodynamiczną lub strukturalną) układu maksymalną, a entropią (odpowiednio termodynamiczną lub strukturalną) układu daną, czyli negentropia (termodynamiczna lub strukturalna) układu[21].

Informację strukturalną (strukturę) niekiedy uważa się[22][23] za jeden z trzech składników każdego układu (czyli pośrednio całej rzeczywistości). Każda rzecz, proces czy zjawisko może być bowiem rozpatrywane w wymiarze materialnym (czyli pewnej liczby cząstek), tzw. "energetycznym" (czyli ruchu fizycznego, którego miarą jest energia) i strukturalnym (informacyjnym).

Ilościowym aspektem informacji zajmuje się statystyczno - syntaktyczna teoria informacji Hartleya i Shannona. Miary ilości informacji są w niej oparte o prawdopodobieństwo zajścia zdarzenia. Jako miarę ilości informacji przyjmuje się wielkość niepewności, która została usunięta w wyniku zajścia zdarzenia (otrzymania komunikatu)[24]. Zdarzenia (komunikaty) mniej prawdopodobne dają więcej informacji. To podejście pomija znaczenie (semantykę), jakie niesie komunikat, a skupia się jedynie na jego składni (syntaktyce).

1. Ilość informacji otrzymanej przy zajściu zdarzenia xi (entropia tego zdarzenia, entropia indywidualna) to (Hartley 1928):

gdzie:
Ii - ilość informacji otrzymanej przy zajściu zdarzenia xi,
pi - prawdopodobieństwo zajścia zdarzenia xi,
r - podstawa logarytmu.

W teorii informacji najczęściej stosuje się logarytm o podstawie r = 2, wówczas jednostką informacji jest bit (szanon[25]). Przy r = e jednostką jest nat (nit), natomiast przy r = 10 - dit (hartley).

2. Przeciętna ilość informacji przypadająca na zajście zdarzenia z pewnego zbioru n zdarzeń (entropia bezwarunkowa tego zbioru, entropia przeciętna) jest średnią arytmetyczną ważoną ilości informacji otrzymywanej przy zajściu poszczególnych zdarzeń, gdzie wagami są prawdopodobieństwa tych zdarzeń[26] (Shannon 1948):

gdzie:
H(X) - entropia bezwarunkowa zbioru X,
n - liczba zdarzeń w zbiorze,
pi - prawdopodobieństwo zajścia zdarzenia xi.

3. Ilość informacji o zdarzeniach ze zbioru X (wartościach zmiennej losowej X), np komunikatach nadanych (stanach źródła informacji), zawarta w zdarzeniach ze zbioru Y (wartościach zmiennej losowej Y), np komunikatach odebranych (stanach odbiorcy), tzw. informacja wzajemna, równa jest różnicy pomiędzy entropią bezwarunkową zbioru X (entropią źródła), a entropią zbioru X, jaka pozostaje po odebraniu komunikatu ze zbioru Y (entropią warunkową X pod warunkiem Y)[27]:

gdzie:
I(X;Y) - informacja wzajemna Y o X,
H(X) - entropia bezwarunkowa zbioru X,
H(X|Y) - entropia warunkowa X pod warunkiem Y.

Gdy odebrany komunikat zmniejsza nieokreśloność X do zera ( ), ilość przekazanej informacji jest równa entropii źródła . Także (zawartość informacji w źródle, w zmiennej losowej, samoinformacja), gdyż .

Przenoszenie i przetwarzanie informacji

Informacja może być przenoszona w czasie i przestrzeni[5]. Przenoszenie w czasie nazywamy magazynowaniem lub zapamiętywaniem, przenoszenie w przestrzeni - przekazem lub komunikowaniem. Przenoszenie informacji odbywa się za pośrednictwem obiektów fizycznych i zjawisk fizycznych zwanych nośnikami informacji. Magazynowanie związane jest najczęściej ze stanami wyróżnionymi obiektu fizycznego - podłoża zapisu, a przekaz ze stanami wyróżnionymi zjawiska fizycznego - sygnałami.

Problemami przetwarzania informacji zajmuje się informatyka.

Znaczenie informacji - koncepcja semantyczna

Wartość informacji - koncepcja pragmatyczna

Kognitywistyka

Masa relatywistyczna - wprowadzana w niektórych ujęciach szczególnej teorii względności wielkość fizyczna tożsama, z dokładnością do czynnika (czyli ze współczynnikiem proporcjonalności) c-1, z zerową (czasową) składową czterowektora energii - pędu (czteropędu) danego obiektu fizycznego, czyli, z dokładnością do czynnika c-2 z całkowitą energią relatywistyczną tego obiektu[1][2][3].

Masa relatywistyczna (relatywistyczna energia całkowita) jest wielkością względną (jej wartość zależy od układu odniesienia), nie jest niezmiennikiem relatywistycznym. Może ona zmieniać się bez zmiany zachodzącej w samym obiekcie fizycznym, wyłącznie przez zmianę układu odniesienia[1].

Jest to więc wielkość całkowicie odmienna od masy spoczynkowej, wielkości niezmienniczej, tożsamej, z dokładnością do czynnika c-1, z niezmienniczą wartością bezwzględną (długością) czteropędu, będącej właściwością obiektu[1][4][5].

Dlatego użycie w nazwie masa relatywistyczna terminu masa może wprowadzać w błąd i być przyczyną nieporozumień[6].

Masa relatywistyczna, w przeciwieństwie do masy spoczynkowej, jest wielkością zachowywaną w przemianach i addytywną, co jednak jest prostą konsekwencją zasady zachowania i addytywności relatywistycznej energii całkowitej[7].

Dla obiektów o niezerowej masie spoczynkowej (ciał) wprowadza się niekiedy wzór:

gdzie:mr - masa relatywistyczna,m0 - masa spoczynkowa,v - prędkość ciała względem danego układu odniesienia,

.

Wzór ten faktycznie opisuje związek transformacyjny między energią spoczynkową ciała (energią w układzie odniesienia, w którym ciało spoczywa, dla ciał zawsze niezerową), a jego relatywistyczną energią całkowitą (sumą jego energii spoczynkowej i relatywistycznej energii kinetycznej, nietożsamej z klasyczną energią kinetyczną)[8]: , nie wynikający jednak ze zmian zachodzących "w ciele", a z transformacyjnych właściwości czasoprzestrzeni (szczególnie dylatacji czasu)[1][9]. Jedynie w układzie, w którym pęd ciała (składowe przestrzenne czteropędu) jest zerowy, relatywistyczna energia całkowita (proporcjonalna do składowej czasowej) jest równa energii spoczynkowej (proporcjonalnej do wartości bezwzględnej czteropędu i do masy spoczynkowej[10][11].

Dzięki użyciu pojęcia masy relatywistycznej, w miejsce masy spoczynkowej, możliwe jest utrzymanie w szczególnej teorii względności klasycznej (newtonowskiej) definicji pędu[12]: .

Masa relatywistyczna rośnie wraz z prędkością obiektu względem danego układu odniesienia (aż do nieskończoności przy zbliżaniu się prędkości do prędkości światła), podczas gdy masa spoczynkowa pozostaje stała.

Koncepcja masy relatywistycznej jest dyskutowana[13][14], silnie krytykowana[15], broniona[16][17]. Nadal występuje w wielu podręcznikach i pracach popularyzujących teorię względności[18].

Dla obiektów o zerowej masie spoczynkowej (np. fotonów)[19][20][21] niekiedy wprowadza się pojęcie masy relatywistycznej, jako wielkości tożsamej (co do czynnika c-2) z ich energią[22], co jednak może wprowadzać w błąd, gdyż nie może być mowy o jakiejkolwiek bezwładności fotonu[23].

Chelat metal-EDTA
Chelat metal-EDTA
Kompleks chelatowy EDTA z jonem metalu Me

Chelatacja, chelacja [gr. chele - pazur, szpon] - pojęcie o dwóch odmiennych znaczeniach:1. reakcja chemiczna tworzenia chelatu - kompleksowego związku chemicznego o cząsteczce złożonej z organicznej struktury pierścieniowej wielopodstawnego ligandu (pochodzącej z tzw. chelatora, czyli czynnika chelatującego) i związanego z nią kilkoma wiązaniami jonu centralnego - kationu metalu; nazwa nawiązuje do chwycenia kationu jakby w szpony wiązań struktury pierścieniowej; przykładami chelatów są: chelat magnezu - chlorofil i chelat żelaza - hemoglobina;

2. terapia chelatacyjna - metoda terapeutyczna polegająca na, najczęściej pozajelitowym (dożylnym), niekiedy doustnym, podawaniu czynników chelatujących (chelatorów); powszechnie akceptowana w medycynie przy zatruciu metalami ciężkimi, celem usunięcia ich z organizmu i przy hiperkalcemii lub zatruciu preparatami naparstnicy, celem obniżenia poziomu wapnia (następuje związanie jonów metalu w usuwany z organizmu chelat, chelatorami są często chelaty metalu o niższym powinowactwie chemicznym do liganda niż metal usuwany, w przypadku metali ciężkich - wapnia, w przypadku wapnia - sodu, następuje uwolnienie metalu o niższym powinowactwie i związanie o wyższym); bardziej kontrowersyjnym wskazaniem są różnorodne formy schorzeń miażdżycowych układu sercowo-naczyniowego m.in. choroba wieńcowa (podaje się wówczas jako chelator sól dwusodową EDTA we wlewach kroplowych).

Stosowanie terapii chelatacyjnej w innych przypadkach niż konieczność usunięcia nadmiaru kationów metalu uważane jest za kontrowersyjne, ponieważ nie ma wystarczających danych o jej skuteczności uzyskanych w badaniach klinicznych. W 2003 rozpoczęły się zakrojone na pięć lat badania kliniczne nad tą terapią w chorobie wieńcowej prowadzone przez amerykańskie Narodowe Centrum Medycyny Alternatywnej i Komplementarnej (NCCAM). We wrześniu 2008 zostały one zawieszone po przeprowadzonym śledztwie w sprawie niedokładnego informowania pacjentów o możliwych skutkach ubocznych eksperymentu.

Skutki uboczne mogą obejmować hipokalcemię, nudności, biegunkę, bóle głowy i podrażnienia skóry. Możliwe jest również działanie toksyczne na nerki.

Historia

Odkrycie reakcji i pierwsze zastosowania

Teorię wiązań metal-ligand, która stała się podstawą praktycznych zastosowań chelatacji w przemyśle i medycynie opracował w 1893 Alfred Werner[1], a rozwinęli w 1920 Morgan i Drew[2].W latach 30. 20 wieku reakcje chelatacji były już powszechnie stosowane. Na przykład w przemyśle tekstylnym jako chelator wapnia był stosowany kwas cytrynowy. Sole tego kwasu używane były w medycynie (laboratoryjnej analityce medycznej i transfuzjologii) jako antykoagulant.W Niemczech opracowano pierwszą metodę syntezy kwasów poliaminokarboksylowych, jednym z których był EDTA (patent 1935). Bersworth opracował udoskonaloną metodę syntezy EDTA (patent 1943). EDTA zaczęto stosować jako antykoagulant[3].

Terapia chelatacyjna jako terapia antytoksyczna

We wczesnych latach 40. 20 wieku po raz pierwszy zastosowano czynnik chelatujący (cytrynian sodu) w terapii pacjentów z zatruciem ołowiem[4]. W 1945 opracowano metodę stosowania czynnika chelatującego (2, 3 - dimerkaptopropanolu) jako antidotum przeciwko gazowi bojowemu zawierającego arsen - luizytowi (tzw. BAL - British Anti-Lewisite)[5].We wczesnych latach 50. 20 wieku zaczęto stosować do usuwania ołowiu z organizmu sól wapniową EDTA[6][7][8][9][10][11][12][13], a jako terapię w hiperkalcemii sól dwusodową EDTA[14][15][16][17]. Badano także możliwości stosowania czynników chelatujących, w tym EDTA do przyspieszenia usuwania z organizmu substancji (a zwłaszcza metali ciężkich) promieniotwórczych (przy skażeniu promieniotwórczym)[18][19][20][21][22].Na przełomie lat 50. i 60. 20 wieku zaczęto badać możliwość stosowania soli sodowej EDTA w terapii zatrucia naparstnicą[23][24][25][26][27][28].

Wczesne próby oceny niebezpieczeństwa terapii chelatacyjnej (nefrotoksyczności EDTA)

Ze względu na to, iż EDTA nie jest metabolizowany w organizmie, lecz wydalany w postaci niezmienionej przez nerki[29] istotna jest w zasadzie jedynie ocena jego nefrotoksyczności.W 1952 Bauer i współpracownicy stwierdzili ostrą i podostrą toksyczność soli sodowej i wapniowej EDTA stosowanych w dawkach 10 g, w szybkim wstrzyknięciu dożylnym (czyli w dawce ponad trzykrotnie wyższej od obecnie stosowanej dawki terapeutycznej i przy odmiennym niż stosowany obecnie sposobie podawania)[30].W 1955 potwierdzono zmiany patologiczne przy takim stosowaniu soli sodowej EDTA w terapii hiperkalcemii[31], a w 1956 i następnych nefrotoksyczność przy podobnie stosowanej soli wapniowej EDTA w zatruciu metalami ciężkimi[32][33][34][35]. W 1963 Foreman obszernie opisał toksyczność EDTA przy takim dawkowaniu[36]. Jednakże autorzy późniejszych prac[37][38][39][40][41] stwierdzali, że prawidłowo dawkowany i podawany EDTA jest całkowicie bezpieczny.

Pierwszy okres stosowania terapii chelatacyjnej w schorzeniach miażdżycowych

Od 1953 dr Norman Clarke i jego współpracownicy ze Szpitala Opatrzności Bożej z Detroit, opierając się na tym, że wapń stanowi istotną część płytki miażdżycowej, a sól dwusodowa EDTA chelatuje wapń, zaczęli stosować terapię chelatacyjną tym związkiem u chorych ze schorzeniami miażdżycowymi układu sercowo-naczyniowego[42][43]. W 1956 spośród 20 pacjentów z dusznicą bolesną (angina pectoris) poddanych terapii chelatacyjnej z użyciem EDTA, u 19 stwierdzili "znaczącą (remarkable) poprawę"[44].W 1960 Kitchell i Meltzer ze Szpitala Prezbiteriańskiego w Filadelfii opublikowali pracę przedstawiającą dobre wyniki przy stosowaniu terapii chelatacyjnej w chorobie wieńcowej[45]. Aczkolwiek u żadnego z 10 pacjentów bezpośrednio po podaniu serii 20 wlewów EDTA nie stwierdzili poprawy, to po 3 miesiącach od kuracji poprawę tę stwierdzili u 9 z 10 pacjentów. Autorzy ci potwierdzili skuteczność i wartość terapii w kolejnym artykule[46], a następnie w oparciu o materiał z 2000 wlewów u 81 pacjentów w okresie 2 lat donieśli o niskiej toksyczności EDTA (nie stwierdzili żadnych istotnych efektów toksycznych przy prawidłowym dawkowaniu - 3 g w roztworze 0.5 %, we wlewie powolnym 2,5 - 3 h)[47]. Ich praca potwierdziła pogląd Sevena[40] opublikowany w zbiorze materiałów z dwu sympozjów poświęconych terapii chelatacyjnej[48], że dzienna dawka terapeutyczna nie powinna przekroczyć 50 mg/kg m. c., a szybkość podawania 16,6 mg/min.

Oceny negatywne terapii chelatacyjnej w schorzeniach miażdżycowych układu sercowo-naczyniowego i ich analiza.

1. Artykuł Kitchella i współpracowników.

W kwietniu 1963 Kitchell i wsp. opublikowali artykuł, w którym, wbrew swoim wcześniejszym publikacjom, krytycznie odnoszą się do terapii chelatacyjnej[49]. Przedstawiają w nim 38 pacjentów (10 z pracy[45] i 28 późniejszych). Wskazują, że choć po 3 miesiącach po kuracji 20 wlewów EDTA 71 % wykazało poprawę subiektywną, 64 % obiektywną poprawę tolerancji na wysiłek, a 42 % poprawę obrazu ekg, to terapia nie była skuteczna, gdyż po 18 miesiącach od kuracji większość pacjentów wykazała ponowne pogorszenie, a jedynie 42 % nadal wykazywało poprawę. Jednak Cranton i Frackelton[50] wskazują, że dane przedstawione w tym artykule nie upoważniają do takiego wniosku.

2.Badania heidelberskie.

W 1985 przedstawiono wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie niemieckiej firmy farmaceutyczniej Thiemann AG przez Uniwersytet w Heidelbergu[51]. Porównano w nich grupę pacjentów z chromaniem przestankowym, którzy otrzymali 20 wlewów EDTA, z grupą, która otrzymywała preparat firmy Thiemann - bencyklan. Bezpośrednio po kuracji u pacjentów pierwszej grupy maksymalny dystans przebyty bez bólu (MWD) zwiększył się o 70 %, a drugiej o 76 %, co uznano za wynik nieznaczący statystycznie. Rezultaty badania prezentowano jako porównanie chelatacji z placebo, co nie było prawdą, bo bencyklanu za placebo uznać nie sposób. Nie opublikowano wyników pacjentów po 12 tygodniach od kuracji, gdy w pierwszej grupie dystans zwiększył się do 182 % (czyli o dalsze 12 % wartości wyjściowej), podczas gdy w drugiej już się nie zwiększył[52]. Poza tym dane 4 pacjentów z pierwszej grupy, o najwyższym przyroście dystansu, nie zostały uwzględnione w obliczeniach statystycznych. Po uwzględnieniu tych danych średni wzrost dystansu w pierwszej grupie wynosi 400 %, 5 razy więcej niż w drugiej[53][54].

3.Badania duńskie.

W latach 1991 - 1992 opublikowano wyniki badań grupy duńskich chirurgów naczyniowych[55][56]. 153 pacjentów z chromaniem przestankowym podzielono na otrzymujących EDTA i otrzymujących placebo (roztwór soli fizjologiczniej). W pierwszej grupie przed kuracją średni MWD wynosił 119 m, w drugiej 157 m. Po kuracji MWD w pierwszej grupie wzrósł o 51,3 %, do 170 m, w drugiej o 23,6 %, do 194 m. Autorzy uznali różnicę między grupami za nieznaczącą statystycznie. Jednak Duński Komitet Dochodzeń w sprawie Nieuczciwości w Nauce stwierdził nieprawidłowości w przeprowadzeniu tych badań[57]. Cranton i Frackelton[52] sądzą, że mimo wykazanego tendencyjnego doboru grup (grupa otrzymująca placebo miała przed kuracją wyraźnie większy MWD), wyniki wcale nie potwierdzają wniosków autorów, a raczej przemawiają na korzyść chelatacji.

4.Badania nowozelandzkie.

W 1994 w Szkole Medycznej Otago w Dunedin w Nowej Zelandii przeprowadzono badania porównujące grupę pacjentów z chromaniem przestankowym, którzy otrzymali 20 wlewów EDTA, z grupą pacjentów, którzy otrzymali placebo[58]. MWD w grupie otrzymującej EDTA wzrósł o 25,9 %, a w grupie z placebo o 14,8 %, co uznano za wynik nieistotny statystycznie. Jednak analiza danych z badań[54][59] wykazała, że wzrost w grupie z placebo był wynikiem poprawy u tylko jednego pacjenta, u którego z nieznanych przyczyn MWD zwiększył się o prawie 500 m. Bez tego pacjenta MWD w grupie z placebo nie tylko nie wzrósł, ale zmniejszył się w porównaniu ze stanem sprzed kuracji, co jest wynikiem bardzo istotnym statystycznie.

Współczesne badania efektów terapii chelatacyjnej.

Badania autorskie.

1. Poczynając od 1982 opublikowana została seria artykułów McDonagha, Rudolpha i Cheraskina prezentująca wyniki badań nad wpływem terapii chelatacyjnej EDTA na liczne wskaźniki laboratoryjne i kliniczne.

Pozytywny skutek terapii został wskazany w odniesieniu do:

HDL - cholesterolu[60]
cholesterolu całkowitego[61]
stosunku cholesterol całkowity/HDL - cholesterol[62]
kreatyniny osoczowej[63]
azotu mocznikowego w krwi[64]
zależności częstości akcji serca od wysiłku[65]
skurczowego ciśnienia tętniczego[66]

2. Badano metodą okulocerebrowaskulometryczną zmianę w zwężeniu naczyń mózgowych[67] (poprawa średnio o 18 %, 88 % pacjentów wykazywało poprawę przepływu naczyniowego) i metodą Dopplera zmianę wskaźnika kostkowo-ramiennego skurczowego ciśnienia tętniczego u pacjentów ze zwężeniem naczyń obwodowych kończyn dolnych[68].

3. Casdorph opublikował artykuły wskazujące na skuteczność terapii chelatacyjnej w miażdżycy naczyń wieńcowych[69], zaburzeniu krążenia mózgowego[70] i zaburzeniach krążenia obwodowego w kończynach[71] (4 pacjentów zagrożonych amputacją).

4. Za wartościową terapię chelatacyjnej w miażdżycy uważali autorzy badań w Związku Radzieckim[72][73] i Czechosłowacji[74].

5. Olszewer i Carter przedstawili wyniki terapii chelatacyjnej u 2870 pacjentów[75], stosując zarówno obiektywne, jak i subiektywne kryteria poprawy. Pacjenci z niedokrwienną chorobą serca wykazali poprawę w 93,5 % przypadków, z chorobami naczyń obwodowych w 98,6 %, a ze schorzeniami naczyń mózgowych w 54 %. Ci sami autorzy przedstawili też wyniki pilotażowego, na niewielkiej grupie, badania metodą podwójnie ślepej próby zastosowania EDTA w chorobach naczyń obwodowych[76].

6. Blumer i Cranton stwierdzili[77], że z grupy 50 pacjentów poddanych terapii chelatacyjnej solą wapniową EDTA (ze względu na narażenie na kontakt z ołowiem) w trakcie następnych 18 lat tylko 1 zmarł na chorobę nowotworową, podczas gdy z grupy kontrolnej, liczącej 172 osoby, na choroby nowotworowe zmarło 30.

Metaanalizy.

W 1993 opublikowano[78] metaanalizę 19 opublikowanych artykułów obejmujących 22765 pacjentów, z których 87% wykazało kliniczną poprawę w kryteriach obiektywnych, ze współczynnikiem korelacji 0,88 między terapią chelatacyjną EDTA a poprawą.

W 1994 opublikowano[79] metaanalizę 32 nieopublikowanych zestawów danych obejmujących 1241 pacjentów, z których poprawę wykazało 88%, z identycznym współczynnikiem korelacji 0,88.

Współczesne badania ewentualnych, nerkowych skutków ubocznych terapii chelatacyjnej - nefrotoksyczności.

Zarówno prace oceniające wpływ EDTA na funkcję nerek przez badanie kreatyniny osoczowej[63] i azotu mocznikowego w krwi (BUN)[64], jak i przez badanie klirensu kreatyniny[80], nie wykazały, przy właściwym dawkowaniu[81][82], żadnego wpływu nefrotoksycznego, a nawet badania klirensu kreatyniny wykazały niewielką poprawę funkcji nerek po kuracji[80][83]. Jednakże możliwe jest profilaktyczne monitorowanie funkcji nerek podczas terapii[84].

Przypisy

Wszystkie źródła nie odwołujące się do internetu są podane i cytowane za: A Textbook on EDTA Chelation Therapy 2nd edition, ed. by Elmer M. Cranton, M.D., Hampton Roads Publishing Company, Inc., 2001

Zobacz też

Boylove – zjawisko społeczne o charakterze subkultury lub kontrkultury grupującej tzw. boyloverów (boylovers) - osoby (mężczyzn) zainteresowanych nawiązywaniem bliskich więzi intymnych z chłopcami[1]. Także (według samych boyloverów) - fizyczno-erotyczny pociąg do chłopców[2], przy czym jako boylovera można określić osobę dorosłą odczuwającą taki pociąg[3]. Pociąg może być ukierunkowany na chłopców przed okresem pokwitania lub pokwitających (tzw. teen boy lovers)[2][3]. Boylove w sensie rodzaju popędu obejmuje więc zarówno popęd pedofilny jak i hebefilny. Po dyskusji na jednym z forów boyloverskich w 1997 roku przyjęto określenie "boylovera" jako osoby (dorosłej), która zakochuje się w chłopcach[3]. Oznacza to pociąg nie tylko erotyczny, lecz także emocjonalny oraz dążenie nie tylko do związków seksualnych, ale też uczuciowych, a nawet kierowanie się dobrem osoby - obiektu uczuć (w przypadku boylove - chłopca). Jednakże wielu psychologów i osób zajmujących się problematyką wykorzystywania seksualnego dzieci zaprzecza możliwości takiej postawy boylovera wobec chłopca, uważa wszelkie związki z dziećmi osób czujących do nich pociąg erotyczny za szkodliwe i prowadzące do wykorzystania seksualnego[4], a pogląd boyloverów za wynik racjonalizowania patologicznych skłonności lub świadomą manipulację opinią publiczną[5].

Według boyloverów, boylove, jako oparte co prawda na pociągu erotycznym, ale ukierunkowane także, a nawet przede wszystkim, na więzi emocjonalne i na dobro chłopca oraz pozostające pod kontrolą prawidłowej (nie socjopatycznej) osobowości, przeciwstawne jest tzw. pedoholizmowi, czyli (przez analogię do alkoholizmu) kompulsywnemu czy nałogowemu zaspokajaniu popędu bez liczenia się ze zdaniem i z dobrem dziecka[6] lub z działaniem tzw. molesterów - osób wykorzystujących seksualnie dzieci z użyciem przemocy, czy też zwykłych pedofilów dążących głównie do związków seksualnych[7]. Boylove według boyloverów nie musi wiązać się koniecznie i często nie wiąże się z czynnościami seksualnymi wobec chłopca (zachowaniami pedo- czy hebeseksualnymi), a jeśli do nich dochodzi, to wyłącznie za jego zgodą[3]. Zakładają oni, że dziecko jest w stanie wyrazić świadomą zgodę na takie czynności z osobą dorosłą. Jednakże np. według badacza zjawiska wykorzystywania seksualnego dzieci Davida Finkelhora "wykorzystanie seksualne dziecka to angażowanie go przez dorosłego w jakąkolwiek aktywność seksualną niezależnie od motywów"[8]. W definicji tej nie wspomina się o możliwości udzielenia świadomej zgody na takie działania przez dziecko. Zakłada się, że dziecko nie jest w stanie wyrazić takiej zgody na seks z osobą dorosłą. Według Finkelhora tego rodzaju relacja jest destruktywna dla dziecka, ponieważ zostaje ono potraktowane instrumentalnie[8]. Choć systemy prawne na świecie powszechnie zakładają, że dziecko poniżej wieku przyzwolenia nie może wyrazić prawnie ważnej zgody na czynności seksualne z jego udziałem i czynności takie są zabronione pod groźbą kary (także polski Kodeks Karny stanowi tak w art. 200[9]), to boyloverzy podkreślają faktyczną różnicę między czynnościami seksualnymi dobrowolnymi, a przebiegającymi z użyciem przemocy fizycznej czy psychicznej.

Ideologia boylove

Społeczność boyloverów wysuwa propozycje pewnych zasad etycznych, jakimi powinien kierować się każdy boylover[3]. Niekiedy zestaw takich zasad formułowany jest nawet w postaci swoistego kodeksu[10]. Propozycje te uznawane są przez część psychologów i seksuologów za racjonalizowanie i uwznioślanie pedofilnych skłonności[11].

Według pewnej części społeczności boyloverów boylove to nie tylko pociąg i zaangażowanie erotyczno-emocjonalne w związki z chłopcami, ale także określony zestaw przekonań i wartości - pewnego rodzaju ideologia[3]. Głosi ona, że emocjonalne związki między mężczyznami a chłopcami, nawet jeśli rodzą się na gruncie pociągu erotycznego, mogą odgrywać pewną pozytywną rolę[12]. Boyloverzy powołują się przy tym na przykłady zaczerpnięte z odmiennych kultur, szczególnie starożytnej Grecji (wychowawcza rola pederastii). Jednakże psycholodzy wskazują[13], że chłopiec wzrastając we współczesnej kulturze, w której związki takie "wykraczają daleko poza społecznie akceptowane zachowania", może przeżywać konflikt wewnętrzny między uczuciem i zaufaniem do swojego boylovera, a lękiem, wstydem i poczuciem winy związanymi z łamaniem norm społecznych dotyczących seksualnego tabu. Może też doznać społecznego naznaczenia, jako uczestnik takiego związku.

Zjawisko boylove w Internecie

Wzajemną komunikację i rozprzestrzenianie ich idei oraz zapoznawanie z nimi społeczeństwa ułatwia boyloverom Internet. Również dzieci mogą łatwo natknąć się w sieci na takie treści i ufnie je przyjąć.

Istnieje wiele witryn internetowych prezentujących założenia ideologii boylove. Nie zawierają pornografii, ale służą do propagowania idei tzw. dobrej pedofilii i wzajemnej integracji tego środowiska (tworzenie tożsamości, wymiana doświadczeń i wskazówek). Zdarza się również, że takie witryny zawierają instruktaż dla chłopca dotyczący tego, jak ma się on zachowywać w wypadku sprawy sądowej, w której oskarżony będzie znany mu boylover[14].

Polemika z boyloverami

Oceniono, iż od niedawna boyloverzy wygłaszają swoje poglądy na forum społecznym z większą otwartością i odwagą, czemu sprzyja "aura postmodernizmu, w której wartości czy kryteria ocen przestają być jasne i jednoznaczne", a "niepisana granica tego, co powiedzieć wolno została przesunięta"[4][15].

Z dniem 8 czerwca 2010 wszedł w życie zapis Kodeksu Karnego przewidujący karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 za publiczne propagowanie i pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim[9].

Zjawiska pokrewne

Oprócz środowiska boyloverów istnieją także pokrewne środowiska skupiające osoby o preferencji seksualnej skierowanej na dziewczynki (girlloverzy czy lolifani) oraz nastolatki (teenloverzy).

Zobacz też

Przypisy

Kategoria:Pedofilia

Dyskusje na temat uźródławiania

Wikipedia:Encyklopedyczność
Wikipedia:Encyklopedyczność/Argumentacja
Wikipedia:Neutralny punkt widzenia (pełna wersja)
Wikipedia:Źródła
Wikipedia:Weryfikowalność
Wikipedia:Nie przedstawiamy twórczości własnej#Wiarygodne źródła
Wikipedia:BATUTA#Dlaczego źródła w hasłach są konieczne
Wikipedia:BATUTA 2011#Dlaczego źródła w hasłach są konieczne
Dyskusja wikipedysty:Piotr967#Propozycja zasady uźródłowiania nowych artykułów
Dyskusja wikipedysty:Gdarin/Archiwum11-2010#Propozycje
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/9#Brakujące źródła w hasłach Wikipedii
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/11#Sekcja 'Linki zewnętrzne' jako źródła
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/13#Automatyczne usuwanie nowych nieuźródłowionych haseł
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/13#Hobbystyczni autorzy jako weryfikowalne źródło - dyskusja
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/13#Szablon:Źródła
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/13#Propozycja zasady uźródłowiania nowopowstających artykułów
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/14#linki i przypisy bezpośrednio do portali pornograficznych
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/14#Zalecenie "Encyklopedyczność"
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/14#Wikipedia:Nie przedstawiamy twórczości własnej
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady dyskusja/Archiwum/14#Linki zewnętrzne nie służą do wskazywania źródeł
Wikipedia:Kawiarenka/Artykuły dyskusja/Archiwum/16#Nadużywanie szablonu "Źródła"
Wikipedia:Kawiarenka/Artykuły dyskusja/Archiwum/17#Usuwanie treści a źródła
Wikipedia:Kawiarenka/Zasady#Wikipedia:Weryfikowalność - propozycje zmian
Wikipedia:Poczekalnia/kwestie techniczne/2011:04:12:Szablon:Źródła
Wikipedia:Kawiarenka/Propozycje#Weryfikowalność

Układ - w najogólniejszym znaczeniu cybernetycznym - wyodrębniony (realnie lub jedynie myślowo) fragment rzeczywistości, rozważany pod względem przekształcania oddziaływań na niego (docierających bodźców, stanów wejścia), na jego oddziaływania (przejawiające się reakcje, stany wyjścia)[1].

Wszystko, co znajduje się poza rozważanym układem, i co może (mogłoby) wywierać na niego wpływ, lub na co układ może (mógłby) wywierać wpływ, to otoczenie układu[2][3].

Dany układ można traktować także[3] jako część składową większego układu (nadukładu)[4] lub rozważać jego części składowe (podukłady)[5].

W układzie wyróżnia się wejścia (przez które do układu docierają bodźce)[6] i wyjścia (przez które układ przejawia reakcje)[7] - wewnętrzne i zewnętrzne. Wejścia i wyjścia wewnętrzne służą oddziaływaniu układu na samego siebie, zewnętrzne - oddziaływaniu między układem a otoczeniem[3].

Układ nie mający żadnych wejść i wyjść zewnętrznych to układ bezwzględnie odosobniony[8][3], układ mający takie wejścia i wyjścia to układ względnie odosobniony[9][3].

Z innego punktu widzenia można wyróżnić wejścia i wyjścia informacyjne, przez które układ przyjmuje i przekazuje informację, oraz zasileniowe, przez które układ przyjmuje i przekazuje zasilenie (energię)[3].

Układ, w którym nie występuje sprzężenie zwrotne, to układ otwarty, a taki, w którym występuje - układ zamknięty (w znaczeniu cybernetycznym).

Jeżeli wyodrębnionym fragmentem rzeczywistości jest obiekt fizyczny lub zbiór takich obiektów, układ jest układem fizycznym[10][11]. Może on być oddzielony od otoczenia wyraźnymi granicami, które są powierzchniami nieciągłości określonych wielkości fizycznych, charakteryzujących układ[10][11].

Układ fizyczny nie oddziałujący z otoczeniem, to układ fizyczny odosobniony[11].

Układ fizyczny rozpatrywany ze względu na jego stan termodynamiczny oraz wymianę z otoczeniem energii i składników (cząstek), to układ termodynamiczny.

Wyróżnia się[11]:

układ termodynamicznie otwarty - gdy możliwy jest przepływ energii i składników między układem a otoczeniem,
układ termodynamicznie zamknięty - gdy możliwy jest przepływ energii, ale nie składników,
układ termodynamicznie izolowany - gdy niemożliwy jest ani przepływ energii, ani składników.

Układ fizyczny rozpatrywany ze względu na zachodzące w nim reakcje chemiczne to układ chemiczny.

Układ jako system

Układ rozpatrywany ze względu na budowę wewnętrzną (jako całość składająca się z powiązanych, sprzężonych ze sobą, oddziałujących wzajemnie na siebie elementów[12][3]), określa się jako system[13]. Jest to zbiór elementów (zwany składem systemu) wraz ze zbiorem relacji między nimi (zwanym strukturą systemu)[14].

Termin "układ" ("system") może też oznaczać sposób rozmieszczenia (uporządkowania) elementów według określonych zasad[12].

Układ fizyczny jako system

Układ fizyczny, rozpatrywany jako system, określa się jako zespół obiektów fizycznych, oddziałujących na siebie wzajemnie tzn. mogących przekazywać sobie nawzajem energię[15].

Podział na kontynenty:
    Afryka
    Ameryka Południowa
    Ameryka Północna
    Antarktyda
    Australia
    Azja
    Europa
Porównanie zaludnienia i powierzchni kontynentów

Kontynent (łac. continens – łączny[1]) – w geografii fizycznej: olbrzymi pod względem powierzchni (rzędu kilku mln km2) obszar lądu, otoczony (oblany) ze wszystkich stron morzami i oceanami, a z innymi kontynentami połączony co najwyżej wąskimi przesmykami (Ameryka Północna i Ameryka Południowa, Eurazja i Afryka)[1][2][3]. W geotektonice i geomorfologii, kontynent określa się jako lądową część cokołu (bloku) kontynentalnego, (do którego należy szelf kontynentalny z morzami szelfowymi)[4][2][3], kontynent obejmuje więc także przybrzeżne wyspy, znajdujące się na tym samym cokole kontynentalnym[5].

Generalnie, na gruncie geografii fizycznej, geologii i geotektoniki, można wyróżnić współcześnie[1][2][3] 6 kontynentów:

przy czym:

Inni[kto?] uważają, że za granice kontynentów uznać można wyraźne struktury geologiczne, np. góry. Definicja ta próbuje uzasadnić umownie przyjętą granicę między Europą i Azją przebiegającą przez góry Ural i góry Kaukaz. Granicą między Afryką a Azją jest Kanał Sueski.

Inni[kto?] odrzucają wszelkie próby stworzenia definicji kontynentu uważając, że są to twory umowne, z których każdy jest charakterystyczny sam w sobie. Ponadto liczba kontynentów jest różna w tradycjach geograficznych poszczególnych krajów (podobnie jak liczba oceanów).

Historia pojęcia

Etymologia słowa nie jest jasna. Być może[według kogo?] pochodzi od łacińskich określeń: terra continans – ciągły obszar ziemi lub terra continente, a to od cum tenere – trzymające się razem.[6][6].

Definicja kontynentu, ewoluująca przez stulecia, obrazowała aktualny stan wiedzy Europejczyków (stąd jest silnie europocentryczna). Początkowo starożytni wydzielali trzy kontynenty: Europę, Azję i Libię (czyli Afrykę). Ten podział nie zwracał w ogóle uwagi na ich „wyspiarskość”, ale na różnice między zamieszkującymi je ludami[potrzebny przypis]. Taką wizję przekazuje też[potrzebny przypis] biblijna opowieść o trzech synach Noego: Semie, Chamie i Jafecie, których potomkowie zasiedlili poszczególne kontynenty.

Odkrycie Nowego Świata przyniosło zmianę koncepcji kontynentu i zwiększyło nacisk na aspekt wyspiarski[potrzebny przypis]. Jednak Europa pozostała uznawana za jeden z kontynentów. Kolejne odkrycia geograficzne doprowadziły do odkrycia dwóch "nowych" kontynentów, Australii i Antarktydy.

Wiek dwudziesty i naukowe podejście w geografii wywołały dyskusję nad istotą kontynentu[potrzebny przypis]. Termin ten podzielił jednak los innych, których potoczne i umowne użycie mija się z naukowymi wizjami.

Kontrowersje

Jedynie w przypadku Antarktydy, wyraźnie oddzielonej od pozostałych lądów i o znacznej powierzchni, nie istnieją żadne kontrowersje co do uznania jej za kontynent. Pozostałe są przedmiotem licznych dyskusji[potrzebny przypis].

Europa i Azja czy Eurazja?

Z punktu widzenia geografii fizycznej Europa i Azja to jeden kontynent. Ich wyodrębnianie jako oddzielnych kontynentów jest głównie uwarunkowane historycznie. W świetle powyższej definicji kontynentu podział taki nie wydaje się słuszny, a Europę można uznawać jedynie za subkontynent lub silnie rozbudowany półwysep Eurazji. Zaproponowana nazwa „nowego” kontynentu jest zlepkiem istniejących nazw, co wskazuje tylko[według kogo?] na jego sztuczność. Za to w wyobrażeniach społecznych (atlasy, opracowania popularnonaukowe, dyskurs polityczny, etc.) powszechnie mówi się[kto?] o Europie i Azji jako dwóch oddzielnych całościach. Zwolennicy Eurazji proponują mówić o Europie i Azji jako o częściach świata, ale ten termin jest jeszcze bardziej niejednoznaczny[według kogo?] niż kontynent. Niektórzy[kto?] idą jeszcze dalej i do tej dwójki dołączają Afrykę, tworząc Eurafrazję, co nie ma potwierdzenia w danych geologicznych, gdyż w skorupie Ziemi istnieje wyraźna granica między płytą afrykańską, a płytą euroazjatycką. Poza tym Ural świadczy o tym[potrzebny przypis], że Europa i Azja były oddzielone, więc Europa była niegdyś osobnym kontynentem; podobnie było jednak z innymi częściami płyty euroazjatyckiej, np. z Półwyspem Indyjskim, gdzie odpowiednikiem Uralu są Himalaje.

Ameryka czy Ameryki?

Zazwyczaj wyróżnia się dwie Ameryki, Północną i Południową. Podział ten nie pokrywa się z innym popularnym podziałem według kryterium kulturowego na Amerykę Łacińską i Anglosaską. Inni[kto?] natomiast uważają je za jedną całość, co znalazło odzwierciedlenie na fladze olimpijskiej.

Australia – wyspa czy kontynent?

Po odkryciu Australii została ona uznana za kontynent, choć niekiedy jest nazywana[przez kogo?] największą wyspą. Ale ta granica pozostaje również kwestią umowną, więc trudno podlegającą dyskusji. Inną kwestią pozostaje problem Oceanii, którą przyłącza się[kto?] do Australii. Niekiedy Australię uznaje się[kto?] jako integralną część Oceanii. Wówczas nie używa się pojęcia „Australia i Oceania”.

Alternatywne listy kontynentów

Koła na fladze olimpijskiej symbolizują pięć zamieszkanych kontynentów

Model z siedmioma kontynentami jest nauczany głównie w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej[potrzebny przypis]. Choć w tej drugiej w dyskursie naukowym dominuje model z sześcioma kontynentami (z Eurazją)[potrzebny przypis]. Model z sześcioma kontynentami (ale z jedną Ameryką) pojawia się w Europie Wschodniej i Ameryce Południowej[potrzebny przypis]. Koła na fladze olimpijskiej symbolizują pięć zamieszkanych kontynentów[potrzebny przypis] z Ameryką jako jednym kontynentem.

Zobacz też

Continent

Animated, color-coded map showing the various continents. Depending on the convention and model, some continents may be consolidated or subdivided: for example, Eurasia is often subdivided into Europe and Asia (red shades), while North and South America are sometimes recognized as one American continent (green shades).


A continent is one of several large landmasses on Earth. They are generally identified by convention rather than any strict criteria, with seven regions commonly regarded as continents – they are (from largest in size to smallest): Asia, Africa, North America, South America, Antarctica, Europe, and Australia.[1]

Plate tectonics is the geological process and study of the movement, collision and division of continents, earlier known as continental drift.

The expression "the Continent" may also refer to Continental Europe, that is, the mainland of Europe, excluding the British Isles,[2] Iceland and some other islands.

Definitions and application

Conventionally, "continents are understood to be large, continuous, discrete masses of land, ideally separated by expanses of water."[3] Many of the seven most commonly recognized continents identified by convention are not discrete landmasses separated by water. The criterion 'large' leads to arbitrary classification: Greenland, with a surface area of 2 166 086 sqkm (Błąd: Zła jednostka konwertowana. Zobacz konwertowane jednostki.) is considered the world's largest island, while Australia, at 7 617 930 sqkm (Błąd: Zła jednostka konwertowana. Zobacz konwertowane jednostki.) is deemed to be a continent. Likewise, the ideal criterion that each be a continuous landmass is often disregarded by the inclusion of the continental shelf and oceanic islands, and contradicted by classifying North and South America as one continent; and/or Asia, Europe and Africa as one continent, with no natural separation by water. This anomaly reaches its extreme if the continuous land mass of Europe and Asia is considered to constitute two continents. The Earth's major landmasses are washed upon by a single, continuous world ocean, which is divided into a number of principal oceanic components by the continents and various geographic criteria.[4][5]

Extent of continents

The narrowest meaning of continent is that of a continuous[6] area of land or mainland, with the coastline and any land boundaries forming the edge of the continent. In this sense the term continental Europe is used to refer to mainland Europe, excluding islands such as Great Britain, Ireland, and Iceland, and the term continent of Australia may refer to the mainland of Australia, excluding Tasmania and New Guinea. Similarly, the continental United States refers to the 48 contiguous states in central North America and may include Alaska in the northwest of the continent (the two being separated by Canada), while excluding Hawaii in the middle of the Pacific Ocean.

From the perspective of geology or physical geography, continent may be extended beyond the confines of continuous dry land to include the shallow, submerged adjacent area (the continental shelf)[7] and the islands on the shelf (continental islands), as they are structurally part of the continent.[8] From this perspective the edge of the continental shelf is the true edge of the continent, as shorelines vary with changes in sea level.[9] In this sense the islands of Great Britain and Ireland are part of Europe, while Australia and the island of New Guinea together form a continent.

As a cultural construct, the concept of a continent may go beyond the continental shelf to include oceanic islands and continental fragments. In this way, Iceland is considered part of Europe and Madagascar part of Africa. Extrapolating the concept to its extreme, some geographers group the Australasian continental plate with other islands in the pacific into one continent called Oceania. This allows the entire land surface of the Earth to be divided into continents or quasi-continents.[10]

Separation of continents

 Zobacz też: Borders of the continents i Transcontinental country.

The ideal criterion that each continent be a discrete landmass is commonly disregarded in favor of more arbitrary, historical conventions. Of the seven most commonly recognized continents, only Antarctica and Australia are distinctly separated from other continents.

Several continents are defined not as absolutely distinct bodies but as "more or less discrete masses of land".[11] Asia and Africa are joined by the Isthmus of Suez, and North and South America by the Isthmus of Panama. Both these isthmuses are very narrow in comparison with the bulk of the landmasses they join, and both are transected by artificial canals (the Suez and Panama canals, respectively) which effectively separate these landmasses.

The division of the landmass of Eurasia into the continents of Asia and Europe is an anomaly, as no sea separates them. An alternative view, that Eurasia is a single continent, results in a six-continent view of the world. This view is held by some geographers and is preferred in Russia (which spans Asia and Europe), East European countries and Japan. The separation of Eurasia into Europe and Asia is viewed by some as a residue of Eurocentrism: "In physical, cultural and historical diversity, China and India are comparable to the entire European landmass, not to a single European country. A better (if still imperfect) analogy would compare France, not to India as awhole, but to a single Indian state, such as Uttar Pradesh."[12]Szablon:Clarify However, for historical and cultural reasons, the view of Europe as a separate continent continues in several categorizations.

North America and South America are now treated as separate continents. However, in earlier times they were viewed as a single continent known as America, with this viewpoint remaining common in the United States until World War II.[13] This remains the more common vision in Spain, Portugal and Latin American countries, where they are taught as a single continent. This use is shown in names such as the Organization of American States. From the 19th century some people used the term "Americas" to avoid ambiguity with the United States of America. The plurality of this last term suggests that even in the 19th century some considered the New World (the Americas) as two separate continents.

When continents are defined as discrete landmasses, embracing all the contiguous land of a body, then Asia, Europe and Africa form a single continent known by various names such as Afro-Eurasia. This produces a four-continent model consisting of Afro-Eurasia, America, Antarctica and Australia.

When sea levels were lower during the Pleistocene ice age, greater areas of continental shelf were exposed as dry land, forming land bridges. At this time Australia-New Guinea was a single, continuous continent. Likewise the Americas and Afro-Eurasia were joined by the Bering land bridge. Other islands such as Great Britain were joined to the mainlands of their continents. At that time there were just three discrete continents: Afro-Eurasia-America, Antarctica, and Australia-New Guinea.

Number of continents

There are numerous ways of distinguishing the continents:

Models
Color-coded map showing the various continents. Similar shades exhibit areas that may be consolidated or subdivided.
7 continents
[14][15][16][17][18][19]
    North America    South America    Antarctica    Africa    Europe    Asia    Australia
6 continents
[16][20]
    North America    South America    Antarctica    Africa       Eurasia    Australia
6 continentsSzablon:Dubious       America    Antarctica    Africa    Europe    Asia    Australia
5 continents
[20][21][22]
       America    Antarctica    Africa       Eurasia    Australia
4 continentsSzablon:Dubious       America    Antarctica          Afro-Eurasia    Australia


The seven-continent model is usually taught in China and most English-speaking countries. The six-continent combined-Eurasia model is preferred by the geographic community, the former states of the USSR (including Russia), and Japan. The six-continent combined-America model is taught in Latin America, and some parts of Europe, including Greece[potrzebny przypis], Italy[potrzebny przypis], Belgium, Portugal and Spain. This model may be taught to include only the five inhabited continents (excluding Antarctica),[21][22] as depicted in the Olympic logo.[23]

The terms Oceania or Australasia are sometimes substituted for Australia to denote a continent encompassing the Australian mainland and various islands of the Pacific Ocean not part of other continents. For example, the Atlas of Canada names Oceania,[15] as does the model taught in Italy and in Latin America and Iberia.

Area and population

Highest and lowest points

Other divisions

Aside from the conventionally known continents, the scope and meaning of the term 'continent' may vary. Supercontinents, largely in evidence earlier in the geological record, are landmasses which comprise more than one craton or continental core. These have included Laurasia, Gondwana, Vaalbara, Kenorland, Columbia, Rodinia, and Pangaea.

Certain parts of continents are recognized as subcontinents, particularly those on different tectonic plates to the rest of the continent. The most notable examples are the Indian subcontinent and the Arabian Peninsula. Greenland, generally reckoned as the world's largest island on the northeastern periphery of the North American Plate, is sometimes referred to as a subcontinent. Where the Americas are viewed as a single continent (America), it is divided into two subcontinents (North America and South America)[24][25][26] or various regions.[27]

Some areas of continental crust are largely covered by the sea and may be considered submerged continents. Notable examples are Zealandia, emerging from the sea primarily in New Zealand and New Caledonia, and the almost completely submerged Kerguelen continent in the southern Indian Ocean.

Some islands lie on sections of continental crust that have rifted and drifted apart from a main continental landmass. While not considered continents because of their relatively small size, they may be considered microcontinents. Madagascar, the largest example, is usually considered an island of Africa but has been referred to as "the eighth continent".

In addition, a number of mythical continents exist: perhaps the most notable is Atlantis, also Hyperborea, Thule, and Lemuria.

History of the concept

Early concepts of the Old World continents

The Ancient Greek geographer Strabo holding a globe showing Europa and Asia
Medieval T and O map showing the three continents as domains of the sons of Noah – Sem (Shem), Iafeth (Japheth) and Cham (Ham)

The first distinction between continents was made by ancient Greek mariners who gave the names Europe and Asia to the lands on either side of the waterways of the Aegean Sea, the Dardanelles strait, the Sea of Marmara, the Bosporus strait and the Black Sea.[28] The names were first applied just to lands near the coast and only later extended to include the hinterlands.[29] But the division was only carried through to the end of navigable waterways and "... beyond that point the Hellenic geographers never succeeded in laying their finger on any inland feature in the physical landscape that could offer any convincing line for partitioning an indivisible Eurasia ..."[28]

Ancient Greek thinkers subsequently debated whether Africa (then called Libya) should be considered part of Asia or a third part of the world. Division into three parts eventually came to predominate.[30] From the Greek viewpoint, the Aegean Sea was the center of the world; Asia lay to the east, Europe to the west and north and Africa to the south.[31] The boundaries between the continents were not fixed. Early on, the Europe–Asia boundary was taken to run from the Black Sea along the Rioni River (known then as the Phasis) in Georgia. Later it was viewed as running from the Black Sea through Kerch Strait, the Sea of Azov and along the Don River (known then as the Tanais) in Russia.[32] The boundary between Asia and Africa was generally taken to be the Nile River. Herodotus[33] in the 5th century BC, however, objected to the unity of Egypt being split into Asia and Africa ("Libya") and took the boundary to lie along the western border of Egypt, regarding Egypt as part of Asia. He also questioned the division into three of what is really a single landmass,[34] a debate that continues nearly two and a half millennia later.

Eratosthenes, in the 3rd century BC, noted that some geographers divided the continents by rivers (the Nile and the Don), thus considering them "islands". Others divided the continents by isthmuses, calling the continents "peninsulas". These latter geographers set the border between Europe and Asia at the isthmus between the Black Sea and the Caspian Sea, and the border between Asia and Africa at the isthmus between the Red Sea and the mouth of Lake Bardawil on the Mediterranean Sea.[35]

Through the Roman period and the Middle Ages, a few writers took the Isthmus of Suez as the boundary between Asia and Africa, but most writers continued to take it to be the Nile or the western border of Egypt (Gibbon). In the Middle Ages the world was usually portrayed on T and O maps, with the T representing the waters dividing the three continents. By the middle of the 18th century, "the fashion of dividing Asia and Africa at the Nile, or at the Great Catabathmus [the boundary between Egypt and Libya] farther west, had even then scarcely passed away".[36]

European arrival in the Americas

Christopher Columbus sailed across the Atlantic Ocean to the West Indies in 1492, sparking a period of European exploration of the Americas. But despite four voyages to the Americas, Columbus never believed he had reached a new continent – he always thought it was part of Asia.

In 1501, Amerigo Vespucci and Gonçalo Coelho attempted to sail around what they considered to be the southern end of the Asian mainland into the Indian Ocean, passing through the Matsackson Islands. After reaching the coast of Brazil, they sailed a long way further south along the coast of South America, confirming that this was a land of continental proportions and that it also extended much further south than Asia was known to.[37] On return to Europe, an account of the voyage, called Mundus Novus ("New World"), was published under Vespucci’s name in 1502 or 1503,[38] although it seems that it had additions or alterations by another writer.[39] Regardless of who penned the words, Mundus Novus attributed Vespucci with saying, "I have discovered a continent in those southern regions that is inhabited by more numerous people and animals than our Europe, or Asia or Africa",[40] the first known explicit identification of part of the Americas as a continent like the other three.

Universalis Cosmographia, Waldseemüller's 1507 world map which was the first to show the Americas separate from Asia

Within a few years the name "New World" began appearing as a name for South America on world maps, such as the Oliveriana (Pesaro) map of around 1504–1505. Maps of this time though still showed North America connected to Asia and showed South America as a separate land.[39]

In 1507 Martin Waldseemüller published a world map, Universalis Cosmographia, which was the first to show North and South America as separate from Asia and surrounded by water. A small inset map above the main map explicitly showed for the first time the Americas being east of Asia and separated from Asia by an ocean, as opposed to just placing the Americas on the left end of the map and Asia on the right end. In the accompanying book Cosmographiae Introductio, Waldseemüller noted that the earth is divided into four parts, Europe, Asia, Africa and the fourth part which he named "America" after Amerigo Vespucci's first name.[41] On the map, the word "America" was placed on part of South America.

The word continent

From the 16th century the English noun continent was derived from the term continent land, meaning continuous or connected land[42] and translated from the Latin terra continens.[43] The noun was used to mean "a connected or continuous tract of land" or mainland.[42] It was not applied only to very large areas of land — in the 17th century, references were made to the continents (or mainlands) of Isle of Man, Ireland and Wales and in 1745 to Sumatra.[42] The word continent was used in translating Greek and Latin writings about the three "parts" of the world, although in the original languages no word of exactly the same meaning as continent was used.[44]

While continent was used on the one hand for relatively small areas of continuous land, on the other hand geographers again raised Herodotus’s query about why a single large landmass should be divided into separate continents. In the mid 17th century Peter Heylin wrote in his Cosmographie that "A Continent is a great quantity of Land, not separated by any Sea from the rest of the World, as the whole Continent of Europe, Asia, Africa." In 1727 Ephraim Chambers wrote in his Cyclopædia, "The world is ordinarily divided into two grand continents: the old and the new." And in his 1752 atlas, Emanuel Bowen defined a continent as "a large space of dry land comprehending many countries all joined together, without any separation by water. Thus Europe, Asia, and Africa is one great continent, as America is another."[45] However, the old idea of Europe, Asia and Africa as "parts" of the world ultimately persisted with these being regarded as separate continents.

Beyond four continents

From the late 18th century some geographers started to regard North America and South America as two parts of the world, making five parts in total. Overall though the fourfold division prevailed well into the 19th century.[46]

Europeans discovered Australia in 1606 but for some time it was taken as part of Asia. By the late 18th century some geographers considered it a continent in its own right, making it the sixth (or fifth for those still taking America as a single continent).[46] In 1813 Samuel Butler wrote of Australia as "New Holland, an immense island, which some geographers dignify with the appellation of another continent" and the Oxford English Dictionary was just as equivocal some decades later.[47]

Antarctica was sighted in 1820 and described as a continent by Charles Wilkes on the United States Exploring Expedition in 1838, the last continent to be identified, although a great "Antarctic" (antipodean) landmass had been anticipated for millennia. An 1849 atlas labelled Antarctica as a continent but few atlases did so until after World War II.[48]

From the mid-19th century, United States atlases more commonly treated North and South America as separate continents, while atlases published in Europe usually considered them one continent. However, it was still not uncommon for United States atlases to treat them as one continent up until World War II.[49] The Olympic flag, devised in 1913, has five rings representing the five inhabited, participating continents, with America being treated as one continent and Antarctica not included.[23]

From the 1950s, most United States geographers divided America in two[49] – consistent with modern understanding of geology and plate tectonics. With the addition of Antarctica, this made the seven-continent model. However, this division of America never appealed to Latin America, which saw itself spanning an America that was a single landmass, and there the conception of six continents remains, as it does in scattered other countries.

In recent years there has been a push for Europe and Asia together to be considered a single continent, dubbed "Eurasia". In this model, the world is divided into six continents (if North America and South America are considered separate continents).

Geology

Szablon:FurtherSzablon:Ref improve sectionGeologists use the term continent in a different manner from geographers, where a continent is defined by continental crust: a platform of metamorphic and igneous rock, largely of granitic composition. Some geologists restrict the term 'continent' to portions of the crust built around stable Precambrian "shield", typically 1.5 to 3.8 billion years old, called a craton. The craton itself is an accretionary complex of ancient mobile belts (mountain belts) from earlier cycles of subduction, continental collision and break-up from plate tectonic activity. An outward-thickening veneer of younger, minimally deformed sedimentary rock covers much of the craton. The margins of geologic continents are characterized by currently active or relatively recently active mobile belts and deep troughs of accumulated marine or deltaic sediments. Beyond the margin, there is either a continental shelf and drop off to the basaltic ocean basin or the margin of another continent, depending on the current plate-tectonic setting of the continent. A continental boundary does not have to be a body of water. Over geologic time, continents are periodically submerged under large epicontinental seas, and continental collisions result in a continent becoming attached to another continent. The current geologic era is relatively anomalous in that so much of the continental areas are "high and dry" compared to much of geologic history.

The tectonic plates underlying the continents and oceans

Some argue that continents are accretionary crustal "rafts" which, unlike the denser basaltic crust of the ocean basins, are not subjected to destruction through the plate tectonic process of subduction. This accounts for the great age of the rocks comprising the continental cratons. By this definition, Eastern Europe, India and some other regions could be regarded as continental masses distinct from the rest of Eurasia because they have separate ancient shield areas (i.e. East European craton and Indian craton). Younger mobile belts (such as the Ural Mountains and Himalayas) mark the boundaries between these regions and the rest of Eurasia.

There are many microcontinents that are built of continental crust but do not contain a craton. Some of these are fragments of Gondwana or other ancient cratonic continents: Zealandia, which includes New Zealand and New Caledonia; Madagascar; the northern Mascarene Plateau, which includes the Seychelles. Other islands, such as several in the Caribbean Sea, are composed largely of granitic rock as well, but all continents contain both granitic and basaltic crust, and there is no clear boundary as to which islands would be considered microcontinents under such a definition. The Kerguelen Plateau, for example, is largely volcanic, but is associated with the breakup of Gondwanaland and is considered to be a microcontinent,[50][51] whereas volcanic Iceland and Hawaii are not. The British Isles, Sri Lanka, Borneo, and Newfoundland are margins of the Laurasian continent which are only separated by inland seas flooding its margins.

Plate tectonics offers yet another way of defining continents. Today, Europe and most of Asia comprise the unified Eurasian Plate which is approximately coincident with the geographic Eurasian continent excluding India, Arabia, and far eastern Russia. India contains a central shield, and the geologically recent Himalaya mobile belt forms its northern margin. North America and South America are separate continents, the connecting isthmus being largely the result of volcanism from relatively recent subduction tectonics. North American continental rocks extend to Greenland (a portion of the Canadian Shield), and in terms of plate boundaries, the North American plate includes the easternmost portion of the Asian land mass. Geologists do not use these facts to suggest that eastern Asia is part of the North American continent, even though the plate boundary extends there; the word continent is usually used in its geographic sense and additional definitions ("continental rocks," "plate boundaries") are used as appropriate.

The movement of plates has caused the formation and break-up of continents over time, including occasional formation of a supercontinent that contains most or all of the continents. The supercontinent Columbia or Nuna formed during a period of 2.0–1.8 billion years and broke up about 1.5–1.3 billion years ago.[52][53] The supercontinent Rodinia is thought to have formed about 1 billion years ago and to have embodied most or all of Earth's continents, and broken up into eight continents around 600 million years ago. The eight continents later re-assembled into another supercontinent called Pangaea; Pangaea broke up into Laurasia (which became North America and Eurasia) and Gondwana (which became the remaining continents).

See also

References and notes


Komunikat, przekaz informacyjny - tekst (system złożony z wyrażeń danego języka o strukturze zgodnej z regułami syntaktyki (gramatyki) tego języka[1], skończony zbiór zdań danego języka[2]) z przyporządkowaną mu materialną realizacją[1] w postaci procesu fizycznego (sygnału) w medium transmisyjnym (komunikat czynny[3]) lub stanu układu fizycznego (zapisu) na nośniku danych (komunikat bierny[3]), przekazany przez nadawcę (nadajnik) komunikatu odbiorcy (odbiornikowi) komunikatu, lub odebrany przez odbiorcę (odbiornik), w jednym akcie komunikacji[4] (procesie komunikacyjnym[2]).

W sensie najogólniejszym, komunikatem jest każdy stan fizyczny wyróżniony (odróżnialny) tj. różniący się w określony sposób od innego stanu fizycznego wyróżnionego (odróżnialnego) w torze sterowniczym (układzie przekazywania informacji)[5]. Zbiór możliwych stanów wyróżnionych (komunikatów) to repertuar (nadawcy, kanału komunikacyjnego lub odbiorcy), o określonej różnorodności[6], której miarą jest entropia informacyjna[7]. Odebranie komunikatu przez odbiorcę (wyróżnienie z repertuaru określonego stanu lub zbioru stanów) skutkuje ograniczeniem różnorodności i utworzeniem relacji między zbiorem - repertuarem, a zbiorem stanów wyróżnionych przez komunikat[8] - informacji (w sensie statystyczno - syntaktycznym). Informacja nie jest więc wewnętrzną właściwością określonego komunikatu, lecz zależy od dostępnego repertuaru stanów (komunikatów)[9]. Miarą przekazanej przez komunikat informacji (statystyczno - syntaktycznej) jest różnica między entropią repertuaru, a entropią warunkową pod warunkiem otrzymania komunikatu (informacja wzajemna)[10].

Jeśli komunikat jest tekstem języka z semantyką (wyrażeniom języka przyporządkowane są znaczenia), to jego odebranie skutkuje pojawieniem się informacji również w sensie semantycznym[4].

Film sensacyjny – swoista odmiana rodzajowa (nie gatunek filmowy) filmu fabularnego, typ struktury dzieła filmowego rozwijanej i uzupełnianej przez różne gatunki filmowe, które można traktować jako odmiany filmu sensacyjnego; wyznacznikiem rodzajowym nie jest więc treść filmu[1][2]. Utwór filmowy należący do tej odmiany ukazuje zawsze pewnego rodzaju intrygę, wątek główny przedstawia rozwój tej intrygi, fabuła najczęściej trzyma widza w napięciu emocjonalnym, jest bogata w niezwykłe wydarzenia i zaskakujące zwroty akcji[1]. Dominuje zmienność sytuacji i relacji wzajemnych między bohaterami[2]. Jeśli w filmie sensacyjnym występują wątki poboczne, to służą one rozwojowi intrygi i zwykle przyspieszają tok akcji i rozwój fabuły, a nigdy ich nie zwalniają[1][2]. Nie występuje materiał pozafabularny (historyczny, naukowy, opisowy), mający znaczenie sam w sobie (autonomiczny względem fabuły)[2]. Film sensacyjny, rozumiany jako typ struktury, obejmuje m. in. takie gatunki filmowe, jak film szpiegowski, film gangsterski, film kryminalny, film detektywistyczny, film policyjny czy thriller[1], a nawet western, film wojenny czy film fantastycznonaukowy[2].

Pierwsze próby opisu i klasyfikacji form filmowych posługujące się pojęciami analogicznymi do pojęcia filmu sensacyjnego pochodzą z drugiego dziesięciolecia 20 wieku[2]. Vachel Lindsay, amerykański poeta i teoretyk filmu wyróżnił[3] film sensacyjny (pod nazwą Action Film lub Action Picture) jako jeden z trzech sposobów kształtowania struktury filmu (obok Intimate Motion Picture, opartego na wyraźnym zarysowaniu postaci kilku bohaterów, odpowiadającego obecnemu pojęciu filmu obyczajowego, komedii obyczajowej czy filmu psychologicznego, oraz Splendor Picture, opartego na scenach zbiorowych, nieraz z tłumami statystów, odpowiadającego mniej więcej obecnemu pojęciu filmu epickiego).

Od lat osiemdziesiątych 20 wieku dominującą odmianą filmu sensacyjnego jest tzw. film akcji, co doprowadziło do częstego utożsamiania tych rodzajów filmu[1].

Równoważność masy i energii - funkcjonujące w obrębie interpretacji szczególnej teorii względności sformułowanie, oznaczające faktycznie dwie[1][2][3] odmienne koncepcje.

1) Równoważność masy spoczynkowej i energii spoczynkowej.

Każdej niezerowej masie spoczynkowej odpowiada "ukryta" energia (spoczynkowa).

2) Równoważność masy relatywistycznej i energii całkowitej.

Każdej energii (spoczynkowej, kinetycznej, potencjalnej) odpowiada pewna "masa", w szczególności energii całkowitej obiektu (układu) fizycznego odpowiada masa relatywistyczna.

Równoważność masy spoczynkowej i energii spoczynkowej

Pewne obiekty fizyczne (tzw. ciała fizyczne) i układy fizyczne (niekoniecznie złożone z ciał fizycznych np. chmura fotonów[a]), o niezerowej masie spoczynkowej, mają niezerową tzw. energię spoczynkową. Energia spoczynkowa stanowi część ich energii, obok energii kinetycznej, związanej z ruchem obiektu (układu) jako całości (tzn. traktowanego jako punkt materialny położony w środku masy układu) i energii potencjalnej, związanej z jego oddziaływaniem z innymi obiektami (układami). Energia spoczynkowa pozostaje niezerową (w przeciwieństwie do energii kinetycznej obiektu (układu) jako całości) w spoczynku, czyli w układzie odniesienia, w którym środek masy danego obiektu (układu) fizycznego spoczywa, tzn. pęd obiektu (układu) jest zerowy (tzw. układ środka masy lub środka pędu)[wektor 1]. Pozostaje też niezerową (w przeciwieństwie do energii potencjalnej oddziaływań z innymi obiektami) w odosobnieniu, czyli przy braku takich oddziaływań.

Masa spoczynkowa i energia spoczynkowa są różnymi wielkościami fizycznymi[4][5][6].

Masa spoczynkowa to wartość bezwzględna (długość wektora) czteropędu obiektu (układu) fizycznego, pozostająca stałą we wszystkich układach odniesienia, nie tylko w spoczynku – niezmiennik relatywistyczny.

Energia spoczynkowa to energia obiektu (układu) fizycznego odosobnionego – składowa czasowa jego czteropędu – mierzona w szczególnym układzie odniesienia, związanym z obiektem (układem) – układzie jego środka masy (układzie spoczynkowym, układzie własnym).

Jedynie w układzie środka masy, energia obiektu (układu) fizycznego odosobnionego jest równa jego masie spoczynkowej (z dokładnością do czynnika, czyli ze współczynnikiem proporcjonalności c2)[wektor 2].

Stwierdzenie istnienia niezerowej energii spoczynkowej (tzn. energii w układzie własnym) obiektu (układu) odosobnionego (swobodnego) i jej równości z masą spoczynkową było istotnym odkryciem naukowym.

Wielkości te związane są wzorem:

gdzie:

E0 – energia spoczynkowa,
cprędkość światła w próżni (W tej koncepcji nawet przyjęcie układu jednostek miar, w którym c równa się 1 (np. układ Plancka), nie czyniłoby masy spoczynkowej i energii spoczynkowej tą samą wielkością fizyczną, c jest tylko współczynnikiem.),
m0 – masa spoczynkowa.

Zwolennicy poglądu, że jedyną wielkością fizyczną, "dziedziczącą" w szczególnej teorii względności rolę masy newtonowskiej jest masa spoczynkowa, nazywają ją po prostu "masą", oznaczają m i piszą . Według tej koncepcji nazwa "masa" (bez przymiotnika) powinna być związana z niezmiennikiem relatywistycznym, nawet jeśli (w przeciwieństwie do poglądu Newtona) wielkość tak nazwana nie jest addytywna, i nie jest współczynnikiem proporcjonalności między prędkością i pędem (p nie równa się m0v)[7][8][9][10].

Energia obiektu (układu) fizycznego, o niezerowej masie spoczynkowej (ciała fizycznego), odosobnionego (swobodnego), mierzona w innym niż spoczynkowy układzie odniesienia, związana jest z energią spoczynkową wzorem , gdzie γczynnik Lorentza. Jest zawsze większa od energii spoczynkowej, więc też większa od masy spoczynkowej; zwiększenie prędkości względem układu odniesienia zwiększa energię; przy prędkości dążącej do prędkości światła w próżni, energia obiektu fizycznego o niezerowej masie spoczynkowej dąży do nieskończoności[wektor 3].

Istnieją obiekty fizyczne (np. fotony), poruszające się względem każdego układu odniesienia z prędkością c (w próżni), o zerowej masie spoczynkowej i energii spoczynkowej[b] lecz niezerowej, skończonej i stałej energii całkowitej (cała ich energia jest energią kinetyczną)[wektor 4].

Zmiany masy spoczynkowej

Energia spoczynkowa może być w pewnych procesach fizycznych przekształcana w inne formy energii, a inne formy energii w energię spoczynkową. Zmiana energii spoczynkowej układu fizycznego jest równa zmianie jego masy spoczynkowej (z dokładnością do czynnika, czyli ze współczynnikiem proporcjonalności c2)[wektor 5].

Do całkowitej masy spoczynkowej układu fizycznego wnoszą wkład nie tylko masy spoczynkowe jego składników, ale też ich energie kinetyczne i energie potencjalne ich oddziaływań wzajemnych, mierzone w układzie środka masy (brak addytywności masy spoczynkowej).

Zmiana masy spoczynkowej układu może więc nastąpić nie tylko przez zmianę sumy mas spoczynkowych jego składników (układ otwarty), ale też przez zmianę w jakikolwiek inny sposób tak zwanej energii wewnętrznej układu (układ zamknięty, lecz nie izolowany) np. zmianę energii kinetycznej składników, lub energii potencjalnej ich oddziaływań wzajemnych. Niekiedy[11] utożsamia się energię wewnętrzną z energią spoczynkową, niekiedy[12] z częścią energii spoczynkowej, możliwą do przekształcenia w inne formy energii, lub do uzyskania z innych form energii, w danym procesie fizycznym.

Natomiast nie zmieniają masy spoczynkowej układu zmiany energii kinetycznej lub energii potencjalnej układu jako całości (tzn. traktowanego jako punkt materialny położony w środku masy układu)[wektor 6].

Równoważność masy relatywistycznej i energii całkowitej

Wszystkie obiekty (układy) fizyczne, o niezerowej energii całkowitej (czyli w ogóle wszystkie, gdyż nie istnieją obiekty fizyczne o zerowej energii), w tym także obiekty (układy) o zerowej masie spoczynkowej np. fotony, mają niezerową tzw. masę relatywistyczną.

Masa relatywistyczna i energia całkowita obiektu (układu) fizycznego są tą samą wielkością fizyczną[7][8][9][10].

Zarówno masa relatywistyczna, jak i energia całkowita obiektu (układu) fizycznego to składowa czasowa jego czteropędu, która nie jest niezmiennikiem relatywistycznym.

W każdym układzie odniesienia wielkości te są sobie tożsamościowo równe (z dokładnością do czynnika, czyli ze współczynnikiem proporcjonalności c2), choć wartość ich zmienia się przy zmianie tego układu[wektor 7].

Stwierdzenie równości energii całkowitej obiektu (układu) fizycznego i jego masy relatywistycznej to konwencja terminologiczna (mogąca być przyczyną nieporozumień, wynikłych z nazwania jednej wielkości fizycznej dwiema nazwami).

Wielkości te związane są wzorem:

gdzie:

E – energia całkowita,
c – prędkość światła w próżni (W tej koncepcji nawet przyjęcie układu jednostek miar, w którym c nie równa się 1 (np. układ SI), nie czyni masy relatywistycznej i energii całkowitej różnymi wielkościami, c jest tylko współczynnikiem.),
mr – masa relatywistyczna.

Zwolennicy poglądu, że jedyną wielkością fizyczną, "dziedziczącą" w szczególnej teorii względności rolę masy newtonowskiej, jest masa relatywistyczna, nazywają ją po prostu "masą", oznaczają m i piszą . Według tej koncepcji nazwa "masa" (bez przymiotnika) powinna być związana z wielkością addytywną, współczynnikiem proporcjonalności między prędkością i pędem (p równa się mrv), nawet jeśli (w przeciwieństwie do poglądu Newtona) wielkość tak nazwana nie jest niezmiennikiem relatywistycznym[13][14][15][16].

Zmiany masy relatywistycznej

Zmiana masy relatywistycznej (energii całkowitej) obiektu (układu) fizycznego może nastąpić przez zmianę sumy mas spoczynkowych składników (układ otwarty), zmianę energii wewnętrznej układu (układ zamknięty, lecz nie izolowany), ale też przez zmianę energii kinetycznej lub energii potencjalnej układu jako całości[wektor 8].

Uwagi

Interpretacja wektorowa w przestrzeni pseudoeuklidesowej

Przypisy