Nazwa pochodzi od staronordyckiego słowa var (ślub), tu używanego w rozumieniu przysięgi, w formie pośredniej vearing (towarzysz, sprzymierzeniec)[1]. Niektórzy historycy wywodzą jednak nazwę od fińskiego słowa vara (straż) lub vaara (niebezpieczeństwo)[2]. Od słowa wareg, wariag, według ludowej etymologii, pochodzi rosyjskie słowo wrag, oznaczające wroga, nieprzyjaciela; jednakże słowo to ma pochodzenie prasłowiańskie, potwierdzone w innych rodzinach językowych. W XII wieku Waregami określano również katolików, wrogów i odstępców „prawdziwej” wiary chrześcijańskiej[3].
Droga od Waregów do Greków: szlak główny i szlaki alternatywne. Źródło: Marika Mägi In Austrvegr (2018).Szlak od Waregów do Greków – kolor niebieski, „szlak saraceński” – kolor czerwony.
Pierwsi wikingowie zaczęli docierać na te tereny w pierwszej połowie VIII wieku. W swoich podróżach na południe wykorzystywali sieć długich rzek. Tam, gdzie nie były one ze sobą połączone, a także w przypadku występowania szczególnie dużych progów wodnych, przetaczano łodzie lądem, wykorzystując belki. Najważniejszą trasą była ta wiodąca Dnieprem do Morza Czarnego i dalej, do stolicy Bizancjum/Konstantynopola, na który Waregowie kilkakrotnie napadali, w zamian za pokój wymuszając korzystne traktaty handlowe. Inni płynęli Wołgą do Morza Kaspijskiego (tzw. szlak saraceński)[4], którędy docierali (później podróżując lądem) do KalifatuBagdadzkiego.
Początkowo Waregów nie interesował podbój ani rabunek ziem leżących pomiędzy ich ojczyzną a bogatymi ziemiami Bizancjum i Bliskiego Wschodu. Z czasem jednak podporządkowywali sobie wioski i grody leżące przy rzekach będących trasami ich wypraw. Nakładali także daninę na okolicznych mieszkańców, opanowując kolejne tereny, wykorzystując albo walki międzyplemienne, albo zobowiązując się do ochrony ich przed Chazarami z południa[5].
W odróżnieniu od relacji z państw Europy Zachodniej, nie ma z ziem ruskich informacji o plądrowaniu tych terenów przez wyprawy łupieskie.
Pierwsi Waregowie na terenach przyszłej Rusi pozostają bezimienni. Wiadomo, że w połowie IX wieku drużyny wareskie stacjonowały na terenach późniejszego księstwa Nowogrodu, a tamtejsze plemiona płaciły im daninę. Według Nestora w 862 roku Waregów tych wygnano, jednak niedługo po tym doszło ponownie do walk wewnętrznych, i wkrótce potem Waregowie powrócili. W tym samym roku Ruryk, Wareg z plemienia Rusów, opanował te ziemie. Kuzyn i następca Ruryka, Oleg, opanował wszystkie tereny wschodniosłowiańskie i przeniósł stolicę z Nowogrodu do Kijowa tworząc państwo, później zwane Rusią Kijowską. Część historyków rosyjskich uważa to za początek rosyjskiej państwowości (dynastia założona przez Ruryka panowała w Wielkim Księstwie Moskiewskim i Carstwie Rosyjskim). Latopis Nestora podaje, że Waregowie pomogli wprawdzie Włodzimierzowi opanować Kijów, ale uznali metropolię za swą zdobycz, żądając oddania im miasta i okupu[6]. W roku 1030 wareskie wojska Rurykowiczów zagarniają Bełz, a w następnym roku inne grody Lachów aż po San.
Według XIX-wiecznego polskiego historyka, Karola Szajnochy, imiona Lach i Wareg oznaczają w językach skandynawskich to samo – towarzysza bądź sprzymierzeńca. Forma Lach jest jednak starsza od Wareg, która pochodzi z IX wieku[1]. Szajnocha był zwolennikiem tzw. teorii normańskiej, według której państwo polskie miało powstać w wyniku najazdu z Północy, a Mieszko I był wikingiem. Teoria ta ma nadal swoich zwolenników. Nie można wykluczyć, iż wojownicy warescy najmowani byli na służbę do drużyny książęcej, niemniej stanowili jedynie narzędzie w ręku pierwszego historycznego władcyPolski[7]. Również polscy archeolodzy badający w okresie międzywojennym zespoły cmentarzysk rzędowych z grobami szkieletowymi w obstawach kamiennych na Mazowszu i Wielkopolsce stwierdzili, że użytkowane były w X i XI wieku przez ludność pochodzenia niesłowiańskiego. Jan Czekanowski, profesor antropologii na Uniwersytecie Lwowskim, połączył wówczas odkrycia z Mazowsza i Podlasia, z podobnymi grobami zawierającymi wyposażenie skandynawskie, odkrytymi w Wielkopolsce. W jego ujęciu, pochowani w nich zostali germańscy tubylcy, Goci i Wandalowie, mieszkający w dorzeczu Wisły i Odry od kilku stuleci, którzy nie wywędrowali na południe i zachód u schyłku starożytności. Z czasem miejscowa ludność skandynawska zmieszała się z ludnością słowiańską. Czekanowski na podstawie własnych badań również uważał, że państwo polskie zawdzięczało swą genezę Gotom[8][9][10][11].
Waregowie byli znani ze swojej służby w wojskach zaciężnych. Nazywano tak wszelkich wojowników pochodzących z przeludnionej Skandynawii, którzy brali udział w walkach w całej Europie, a także na Bliskim Wschodzie. Byli postrzegani jako dobrzy najemnicy, gdyż z jednej strony cenili sobie złoto, z drugiej strony byli także bardzo honorowi, rzadko więc przechodzili na stronę przeciwnika.
Oddziały Waregów były najczęściej ciężkozbrojną piechotą, która w zwartych, zdyscyplinowanych formacjach, zwanych hirdami (były one podobne do falang) walczyła przy pomocy włóczni, topora i ciężkich mieczy. Waregowie w tym sensie byli od IX do XI wieku bardzo często najbardziej wartościową, ale i najkosztowniejszą częścią wojsk, w skład których wchodzili, głównie ze względu na ponadprzeciętny wzrost i siłę, dzięki czemu mogli swobodnie władać swoimi ciężkimi toporami i mieczami, którym nie mogła się oprzeć żadna ówczesna zbroja. Sami zaś posiadali zazwyczaj najlepsze zbroje i tarcze, których nie imały się strzały ani lekkie miecze i szable. Ich legendarny „mur z tarcz” był niemal nie do przełamania przez żaden inny rodzaj oddziału wojskowego przez długi czas.
Waregowie występowali w tym czasie w wojskach praktycznie całej północnej i wschodniej Europy, a także w mniejszym stopniu na Bliskim Wschodzie. Często zdarzało się, że różne oddziały wareskie walczyły przeciw sobie, oraz że jeden i ten sam oddział służył najpierw jednemu państwu, a potem przechodził na służbę do ich bezpośrednich wrogów.
Dopiero pod koniec XI wieku ich supremacja na polach bitew skończyła się, na skutek rozwoju uzbrojenia i taktyki ciężkiej jazdy rycerzy, zdolnej do przełamania ich formacji za pomocą bezpośredniej szarży. Za symboliczną datę końca supremacji oddziałów wareskich w Zachodniej Europie przyjmuje się rok 1066, kiedy w bitwie pod Hastings ciężkozbrojni rycerze Wilhelma Zdobywcy pokonali doborowe oddziały wareskie, zwane tam huskarlami. Część z pokonanych znalazła później zatrudnienie w gwardii wareskiej, będącej jedną z elitarnych jednostek Bizancjum. Jedynie tam przez dłuższy czas (aż do upadku Konstantynopola) utrzymała się tradycja gwardii wareskiej, jednak szybko zatraciła ona swój pierwotny, skandynawski charakter.